iswinoujscie.pl • Poniedziałek [05.10.2015, 22:55:25] • Świnoujście

Niemcy wynajmują ochroniarzy z Polski aby strzegli granic! Dotarliśmy do jednego z nich!

Niemcy wynajmują ochroniarzy z Polski aby strzegli granic! Dotarliśmy do jednego z nich!

fot. Czytelnik

Sytuacja w Europie jest napięta. Uchodźcy z krajów w których toczy się wojna, próbują na wszelkie sposoby dostać się do bogatych krajów Unii Europejskiej. Wchodzą do przyczep tirów, przekraczają granice w lasach, jak się okazuje, czasami nawet przemycają broń. Dotarliśmy do człowieka który został wynajęty aby chronić granice w Niemczech, właśnie przed nielegalnymi uchodźcami. 21-letni Świnoujścianin, jako jedyny z naszego miasta, już niedługo pojedzie na służbę do Niemiec, gdzie będzie pracował w grupie szybkiego reagowania. Jak mówi w wywiadzie, zdarzyć może się wszystko... Dosłownie wszystko. Przeczytaj unikalny wywiad z człowiekiem który należy do takiej grupy.

Ma 21 lat, wielkie plany i dużo odwagi. Pomimo to, przyznaje że odczuwa strach, ponieważ tylko głupi się nie boi niczego. Już niedługo zostanie włączony do grupy szybkiego reagowania w Niemczech, gdzie będzie strzec granic przed nielegalnymi uchodźcami.

Ten kontrakt to dla mnie szóstka w lotka

Jak trafiłeś do grupy szybkiego reagowania, która działać będzie na terenie Niemiec?

- To naprawdę długa historia. Spotkałem pewną osobę która zbierała ludzi do pracy w Niemczech. Na początku nie wiedziałem o co dokładnie chodzi. W rozmowie dowiedziałem się że to będzie praca w ochronie granic przed uchodźcami, właśnie w grupie szybkiego reagowania. Pomyślałem dlaczego by nie spróbować? To dla mnie nowe doświadczenie, można powiedzieć że taka szansa trafia się jak szóstka w lotto.

Wysoka cena wyjazdu...

Czy Twoja rodzina martwi się wyjazdem? Z jakimi reakcjami spotykasz się ze strony znajomych i społeczeństwa?

- Bliscy i znajomi twierdzą że to zbyt niebezpieczne, szczególnie służby w nocy. Wtedy wszystko może się wydarzyć. Ale wiedzą że jestem dobrze wyszkolony i przygotowany na różne zagrożenia. Trzymają kciuki abym cały i zdrowy wrócił. Rodzina każdego dnia się denerwuje i odradza mi wyjazd, ale dobrze wiedzą że nikt nie jest w stanie zmienić mojej decyzji, bo chce jechać i pomóc. Kiedyś była osoba która mogła zmienić moje zdanie, ale cóż, życie...

"Co cię nie zabije to cię wzmocni i rób w życiu, to czego pragniesz"

Boisz się tego co może Cię spotkać na granicy?

- Czy się obawiam? Żyjemy w takich czasach gdzie nawet w moim mieście może mi się zdarzyć krzywda. Mało nożowników lub innych sytuacji? Czy tam, czy tu, nie ma różnicy, na wszystkich przychodzi czas i takie jest życie. My za sznurki nie pociągamy. Trzymam się słów Aleksandry "Luśki" L, "Co cię nie zabije to cię wzmocni i rób w życiu, to czego pragniesz"

Długie pół roku

Jak długo potrwa kontrakt w Niemczech? Gdzie najpierw będziesz pracował?

Gdzie będę stacjonował? Początkowo w Monachium. Jeden dzień będę miał służby po 12 godzin w mieście, gdzie będę pilnował aby nikomu nie stała się krzywda, oraz udzielał pomocy medycznej lub informacji, gdzie mogą dostać pomoc, na przykład jedzenie, nocleg. Natomiast na drugi dzień, 16 godzin będę przy granicy sprawdzał czy osoby jadące do Niemiec, nie mają tak zwanego bagażu, czyli imigrantów próbując dostać się do miasta bez zgody. Lub czy nie mają materiałów wybuchowych, pirotechnicznych, broni. Słyszałem że były przypadki gdzie przy imigrantach znaleziono broń. Ogólnie to mam plan na pół roku. Najpierw jadę na dwa tygodnie, zjeżdżam na tydzień, później na miesiąc, a w końcu na pół roku. Co będzie dalej? Zobaczymy.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/39283/