W tym roku miasto, jako właściciel spółki, przekazało szpitalowi 3 mln złotych na podwyższenie jej kapitału. W ubiegłym roku były to 4 mln złotych. Na razie nie wiadomo, ile placówka dostanie w przyszłym roku, bo trwa procedura przygotowania budżetu na 2016 rok.
Zapytaliśmy Urząd Miasta, jak ocenia dzisiejszą sytuację szpitala i jego perspektywy na kolejny rok.
- W porównaniu z innymi szpitalami sytuacja naszej placówki jest dobra – mówi Robert Karelus, rzecznik prezydenta. – Przede wszystkim zachowuje on płynność finansową , na bieżąco realizując swoje zobowiązania. Opanowana została, sytuacja kadrowa ,jeżeli chodzi o lekarzy. Już niedługo kolejnym wzmocni się oddział wewnętrzny. Zarząd spółki jest w tej chwili na etapie przygotowania propozycji głównych kierunków strategicznych rozwoju szpitala, z którym zapoznaje się aktualnie jego Rada Nadzorcza.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się jednak, że tak dobrze nie jest. Jeśli szpital dostanie od miasta mniej pieniędzy niż w tym roku, rozważane jest zamknięcie chirurgii, utrzymanie tego oddziału jest bowiem bardzo kosztowne.
Aż strach pomyśleć, co to oznaczałoby dla mieszkańców i turystów w mieście odciętym od reszty kraju i innych takich placówek.