Strażacy mieli duży problem w dostaniu się do piwnic, w ruch poszły maski tlenowe. Dym wydobywał się aż z komina wentylacyjnego budynku.
fot. Jacek Lewandowski
Ogień zajął piwnice w bloku przy ulicy Matejki 46 c. Jak udało nam się ustalić w pomieszczeniu znajdowały się pojemniki z farbami. Na miejsce natychmiast wezwano strażaków. Oprócz strażaków z PSP ruszyła wojskowa straż pożarna. Na miejscu piętrzyły się kłęby dymu.
Strażacy mieli duży problem w dostaniu się do piwnic, w ruch poszły maski tlenowe. Dym wydobywał się aż z komina wentylacyjnego budynku.
fot. Sławomir Ryfczyński
Ogień zaczął się szybko rozprzestrzeniać na inne piwnice. Niezbędne było użycie specjalistycznego sprzętu do rozcięcia zabezpieczeń innych piwnic. Pożar wybuchł po godzinie 14.00.