Inwestor ma je dokapitalizować. Na remonty czeka wiele obiektów, w tym pokoje wypoczynkowe, toalety i węzły sanitarne. Zdaniem zastępcy burmistrza Andrzeja Jędrzejewskiego, prywatyzacja to o wiele lepsze rozwiązanie, niż powołanie spółki pracowniczej, czy przejęcie uzdrowiska przez gminę. - Uzdrowisko będzie sprzedane. Inwestor strategiczny może doprowadzić do tego, że obiekty zostaną wyremontowane - mówi.
Obecnie uzdrowiskiem kieruje członek zarządu Jarosław Siomka wraz z prokurentami. - Mam nadzieję, że nazwisko nowego dyrektora poznamy najpóźniej w marcu - przyznaje Andrzej Jędrzejewski. - Ta sprawa nie może czekać, aby uzdrowisko mogło wspomagać miasto w rozwoju.
Jędrzejewski zapewnia, że uzdrowisko nie ma już żadnych zatorów finansowych względem gminy. Nowy dyrektor ma przygotować ośrodek do planowanej prywatyzacji.