Na początku wieczoru, uwagę widzów przykuły orientalne dźwięki. Mroki hali przeszyło światło latarek. Zun Ju Chen i Ying Yu Chen – tancerki z Chin zaprezentowały swój spektakl. Ten taniec to nie tylko ruch. To połączenie teatru, gry świateł, dźwięku i pantomimy. Realizatorom idealnie udało się wpisać wszystkie te elementy w przestrzeń wnętrza zabytkowej hali. Publiczność, organizacja widowni, nawet moment wejścia widzów, wszystko zostało starannie wyreżyserowane i stanowiło integralna część widowiska.
iswinoujscie.pl • Wtorek [25.08.2015, 08:19:34] • Świnoujście
fot. iswinoujscie.pl
Tym razem, 23 sierpnia Fama połączyła w jednym, w Hali na basenie północnym, niesamowity dla nas, orientalny klimat chińskiego tańca z monumentalnym dziełem orkiestrowym Ludwika Van Beethovena pt. Zwycięstwo Wellingtona. Utwór, napisany pierwotnie na panharmonikon zaaranżował na orkiestrę Marcin Masecki, jeden z najwybitniejszych polskich muzyków młodego pokolenia. To on właśnie dyrygował zespołem.
fot. iswinoujscie.pl
Publiczność miała także swój udział w tym programie poprzez aktywny udział w teatrze tańca. W końcówce swojego występu, goście z Chin zaprosili wszystkich na środek do utworzenia wielkiego kręgu i wspólnych pląsów w rytm muzyki.
fot. iswinoujscie.pl
Występ orkiestry pod kierunkiem Marcina Maseckiego był z kole uczta dla melomanów. Fantastycznie zgrany młody zespół zaprezentował aranżację na orkiestrę utworu wybitnego choć nieco zapomnianego. Pisząc „Zwycięstwo Wellingtona Van Beethoven skomponował swoje dzieło na instrument, którego ostatni egzemplarz spłonął w czasie II wojny światowej. W Świnoujściu mieliśmy więc okazję wysłuchać efektów pionierskiego i ważnego w skali międzynarodowej przedsięwzięcia muzycznego.