Do naszej redakcji napisał pan Adam z Głogowa, który przyjeżdża do Świnoujścia od lat. -Idąc kładką po ostatniej wydmie nie widzimy już morza, a najgorzej jak się siedzi na ławce.
iswinoujscie.pl • Niedziela [06.09.2015, 19:27:52] • Świnoujście
fot. Sławomir Ryfczyński
Niemal każda nadmorska miejscowość ma bulwary, promenady i punkty widokowe, które są taką samą atrakcją, jak plaża i morze. Wczasowicze chwalą sobie przechadzki połączone z wdychaniem jodu oraz kontemplacją morskich fal. A w trakcie spaceru miło jest odpocząć na ławeczce z widokiem. Mieszkańcy Świnoujścia i odwiedzający nas turyści z zadowoleniem śledzili modernizację promenady i pasa wydm. Ze szczególnym uznaniem spotkały się się kładki położone wzdłuż plaży, które stają się drugą promenadą oraz stanowią punkt widokowy. Tylko widok nie taki, jakby się chciało…
fot. Czytelnik
Więc pytanie po co ta kładka skoro zaraz nie będzie można nic widzieć. Czy miasto nie powinno myśleć o tym aby powstała nowa wydma w połowie plaży?
fot. Czytelnik
No właśnie, wiadomo przecież, że ta wydma cały czas rośnie, bo wiatr nanosi na nią piasek. Proces powstawania nowych wydm odbywa się naturalnie- wystarczy nie usuwać piachu i same się tworzą. I tu nasuwa się pytanie, kto kontroluje, dba o przyrost i stan wydm?