iswinoujscie.pl • Sobota [22.08.2015, 00:19:35] • Świnoujście

Krew była wszędzie. Na Matejki o krok od tragedii

Krew była wszędzie. Na Matejki o krok od tragedii

fot. Sławomir Ryfczyński

Chłopak cudem przeżył, po tym jak zahaczył nogą o wystający pręt. Nogę rozerwał sobie nie na jakiejś budowie, ale… klatce schodowej w budynku numer 1 przy ulicy Matejki.

Do tego fatalnego wypadku doszło w piątek koło godziny 22.00, w budynku numer 1 przy ulicy Matejki. Młody chłopak zbiegał z piętra. Niespodziewanie nadział nogę o wystający ze schodów pręt. Świadkowie mówią, że metal wszedł w ciało w okolicy kolana. Aż do kości. Prawdopodobnie też rozerwał tętnicę. Krew lała się po prostu straszliwie…

Krew była wszędzie. Na Matejki o krok od tragedii

fot. Sławomir Ryfczyński

Chłopak zdołał jeszcze wyjść na ulicę. Na jego widok zatrzymał się przejeżdżający samochód. Jadąca nim para udzieliła młodemu człowiekowi pierwszej pomocy. Próbowała zatamować krwotok, ściskając nogę paskiem. Być może dzięki temu chłopak się nie wykrwawił.

Krew była wszędzie. Na Matejki o krok od tragedii

fot. Sławomir Ryfczyński

Na miejsce przyjechało pogotowie. Po wstępnym zaopatrzeniu, rannego na sygnale przewieziono do szpitala.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/38570/