Przez niemal jedenaście minut z półwyspu Kosa pirotechnicy odpalali coraz to wymyślniejsze fajerwerki. Uroku pokazom w tym miejscu dodaje fakt, że efekt potęguje odbijające się w wodzie światło rozbłysków.
Tym razem tego efektu dodała pokazowi nieoczekiwanie dodatkowa okoliczność meteorologiczna. Błyski piorunów przetaczającej się nad Świnoujściem burzy w zestawieniu z „fleszami” fajerwerków stożyły doprawdy niepowtarzalny spektakl.
Pokaz potrwał dziesięć minut. Obserwowali go mieszkańcy i turyści na całej długości Wybrzeża Władysława IV od mariny aż po ul. Marynarzy. Pokaz fajerwerków to symboliczne podziękowanie dla żeglarzy i szant menów, uczestników Sail Świnoujście i Wiatraka. Faktycznie imprezy trwają do dziś. Jeszcze dziś prom „Mazovia” zabierze uczestników festiwalu w Wiatrakowy rejs, a przez cały dzień można korzystać z oferty jarmarku morskiego.