Wiadomo już jak będzie nazywać się nasz lokalny sezonowy środek płatniczy. Urząd Miasta ogłosił dziś wyniki konkursu na nazwę „dukata lokalnego” bo tak ogólnie określono
ten szczególny środek płatniczy. W otwartym konkursie zgłoszono 56 różnych propozycji. Rzecznik prezydenta ujawnił dziś kilka z nich, np. „Świbałt”, „Świnar”, „Latarnik”. W tej stawce nie mogło oczywiście zabraknąć „Wiatraka”. Nieoficjalnie, ze środowiska zbliżonego do jury usłyszeliśmy opinię, że brak tej ostatniej propozycji byłby największym zaskoczeniem konkursu. Można by wręcz mówić o niemiłym zaskoczeniu. Miłym – byłoby natomiast gdyby Komisja Konkursowa zdołała odbić się od lokalnych schematów. Nie znamy, co prawda wszystkich zgłoszonych propozycji, ale już nawet tylko spośród ujawnionych można by naszym zdaniem wybrać lepsze. Jury poszło na „łatwiznę”. Będziemy mieć kolejnego wyspiarza. Jak będzie wyglądał – o tym zadecyduje czołowy projektant Mennicy Polskiej S.A. - Robert Kotowicz. Rozstrzygnięty właśnie konkurs udowodnił jak ciężko jest nam uwolnić się od wytartych symboli. Swoją drogą ciekawe czy za lokalną prasę też będzie można płacić naszą sezonową, świnoujską „walutą”. A jeśli tak to ile wyspiarzy będzie kosztował „Wyspiarz Niebieski” a ile „Nowy Wyspiarz” i czy wyspiarze posługujący się „wyspiarzem” będą mogli liczyć na ulgi?
iswinoujscie.pl • Wtorek [12.02.2008, 07:31:36] • Świnoujście
Konkurs na nazwę dukata lokalnego dał nam szansę na uwolnienie się od utartych schematów wyspiarskiej terminologii. Nie skorzystaliśmy.