iswinoujscie.pl • Niedziela [09.08.2015, 21:14:55] • Świnoujście

Czytelnik: Chcieli zrobić badanie, gdy było już za późno

Czytelnik: Chcieli zrobić badanie, gdy było już za późno

fot. iswinoujscie.pl

Chciałbym opisać pewną sytuację – zaczyna swój list nasz Czytelnik – mianowicie jak traktują pacjentów w Świnoujskim szpitalu. I powiem, że wcale się nie dziwię, że dostał on nazwę "umieralnia".

21 lipca do szpitala przywieziono 71-letnią kobietę, która była w stanie krytycznym – pisze nasz Czytelnik. – Podkreślę, iż była po wylewie. Lekarze zostawili ją na holu na noszach i kazali czekać na badania (przy całej sytuacji była osoba z rodziny). Podłączyli do kroplówki, przeprowadzili wywiad z pacjentem i poszli... Wrócili po 1,5 godziny, by wykonać badanie. Pielęgniarki stwierdziły, że kobieta uczepiła się tego szpitala !!!! Oczywiście badania nie wykonali, bo już nie było na kim wykonać tego badania. Kobieta zmarła.

Nie nalegam – czytamy dalej – abyście zajęli się tą sprawą czy pytali szpital o zdanie w tej sprawie... Chodzi po prostu o fakt, jak traktują tam ludzi.

Do listu odniósł się prezes świnoujskiego szpitala, Jacek Piętniewicz.

Zgodnie z intencją listu sprawdziłem przebieg zdarzenia w nim opisanego - pisze Jacek Piętniewicz. - Z raportu Izby przyjęć wynika, że 21 lipca około godziny 14.00 Zespół Ratownictwa Medycznego przywiózł pacjentkę, lat 71 z powodu duszności i wymiotów. Rejestracja chorej nastąpiła o godzinie 14.05. Decyzją lekarza została zakwalifikowana do przyjęcia na oddział internistyczny. W czasie badania lekarskiego nastąpiło pogorszenie stanu zdrowia, nagłe zatrzymanie krążenia i zgon chorej. Zgon został odnotowany o godzinie 15.15. W tym czasie lekarz internista przebywał na Izbie Przyjęć, cały czas obsługując pacjentów, w tym jeden przypadek w stanie bezpośredniego zagrożenia życia (dekompensowana cukrzyca).

Rozumiemy gorycz po stracie członka rodziny jaka przemawia z listu – czytamy dalej w odpowiedzi prezesa szpitala. - W tym czasie lekarze byli na stanowisku i świadczyli pomoc potrzebującym, jednak taki jest zawód lekarza, że nie zawsze jest w stanie pomóc i to powinniśmy rozumieć.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/38227/