Co roku jeżdżę na Woodstock do Kostrzyna i nigdy nie byłem rozczarowany – zaczyna swój list pan Piotr, nasz Czytelnik. – Jest fajna muza, luz, dużo świrusów, którzy mają ochotę się przebrać, trochę powariować, łyknąć browarka, pospać pod gołym niebem. No i ten genialny klimat. Dlaczego u nas tak nie ma?
iswinoujscie.pl • Niedziela [02.08.2015, 17:50:12] • Świnoujście
fot. Czytelnik
Skończyła się Karuzela Cooltury. To świetna okazja, by pomyśleć o organizacji jakiejś prawdziwej atrakcji, która przyciągnie do nas takie tłumy jak na imprezę Jurka Owsiaka – pisze z namiotu na Przystanku Woodstock pan Piotr, nasz Czytelnik.
fot. Czytelnik
Dlaczego Świnoujście potrafi zaproponować tylko drętwe imprezy w stylu Karuzela Cooltury? A teraz, kiedy się to skończyło, może warto pomyśleć o czymś nowym? Świeżym. Czy nie warto szukać inspiracji w Woodstocku? To impreza dla starych i młodych, dla ludzi, którym się nie przelewa. Tacy też mają potrzebę odpocząć, wyrwać się z kieratu.
fot. Czytelnik
Podobno Świnoujście chciałoby mieć więcej zysków z turystyki weekendowej. To może zróbmy jeden taki weekend, który przyciągnie tłumy? Apeluję do prezydenta, by to rozważył. Zróbmy drugi Woodstock! – kończy swój list nasz Czytelnik.