Drzewo runęło na ścieżkę na wysokości ulicy Kochanowskiego. Co tu dużo mówić. Wybrało sobie najgorszy z możliwych czas bo w weekendy służby komunalne nie reagują z należytym refleksem na podobne zdarzenia. Zazwyczaj trzeba czekać niestety do poniedziałku. Mamy nadzieję, że już w poniedziałek rano szlak, którym przemieszczają się codziennie setki rowerzystów ze Świnoujścia i Niemiec, zostanie udrożniony, a gałęzie nie będą zagrażać poruszającym się jednośladami.
W sobotę oraz niedzielę strażacy do powalonych drzew oraz złamanych gałęzi wyjeżdżali kilkanaście razy. Interwencje dotyczyły ulicy Uzdrowiskowej, Pomorskiej, Krzywej, Fińskiej, Jachtowej oraz Skandynawskiej.