Z tymi pytaniami zwróciliśmy się do komendanta Straży Miejskiej Mirosława Karlińskiego.
- Kierujący pojazdem uprzywilejowanym może, pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności, nie stosować się do przepisów o ruchu pojazdów, zatrzymaniu i postoju oraz do znaków i sygnałów drogowych m. in. kiedy uczestniczy w interwencji związanej z koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa lub porządku publicznego – informuje komendant.
W opisanej przez naszego Czytelnika sytuacji strażnik miejski podjął interwencję, bo jedno z aut było zaparkowane w miejscu niedozwolonym - na polu wyłączonym.
Zdaniem komendanta Strazy Miejskiej, strażnik zaparkował radiowóz w takim miejscu, w którym jak najmniej przeszkadzało w normalnym ruchu pojazdów.
- Zapalił wymagane prawem migające niebieskie światła i podjął interwencję - wyjaśnia Mirosław Karliński.-. Przy zachowaniu szczególnej ostrożności wyszedł z samochodu, sporządził dokumentację fotograficzną i wystawił wezwanie na komendę dla kierującego pojazdem. Po interwencji wszedł do samochodu uzupełnił notatnik służbowy, wyłączył niebieskie światła i normalnie włączył się do ruchu.
Podczas interwencji drogowej strażnik miejski jako funkcjonariusz publiczny może nie stosować sie do przepisów prawa o ruchu drogowym radiowozem z włączonymi niebieskimi migającymi światłami oraz osobiście wykonując czynności związane z zapewnieniem bezpieczeństwa lub porządku publicznego – kontynuuje komendant. –W takim przypadku nie jest to wykroczenie i nie ma mowy o karaniu strażnika mandatem. Kierujący pojazdami mają także zachować szczególną ostrożność widząc na drodze niebieskie migające światła. W chwili kiedy strażnik miejski podejmuje interwencję nie można mu jako osoba postronna przeszkadzać w jej przeprowadzeniu. Grożą za to poważne sankcje, nawet karne. Można natomiast robić zdjęcia i nagrywać film. Takich interwencji mamy nieraz kilkadziesiąt dziennie i naprawdę znamy swoje uprawnienia. To już kolejny czytelnik który nie popisał się znajomością tematu.
iswinoujscie.pl • Niedziela [26.07.2015, 22:24:19] • Świnoujście
fot. Czytelnik
Czy straży miejskiej wszystko wolno? – pyta nasz Czytelnik. – Strażnik miejski wyszedł, żeby wystawić wezwanie na komendę za złe parkowanie, a sam przeszedł w miejscu niedozwolonym przez jezdnię. Ciekawe czy sobie też wystawi mandat?