iswinoujscie.pl • Niedziela [19.07.2015, 22:02:01] • Świnoujście

Pan Marcin: Karuzela jest w pełni bezpieczna. Czy będą następne kontrole?

Pan Marcin: Karuzela jest w pełni bezpieczna. Czy będą następne kontrole?

fot. Kamil Zwierzchowski

Wydziału Ewidencji i Obrotu Nieruchomościami może być spokojny, karuzela przy przedłużeniu ulicy Trentowskiego, która zajmowała słup powietrzny miasta, została przestawiona tak, aby nie wchodziła na teren powietrzny miasta. Okazuje się że osoby korzystające z karuzeli, także nie mają powodów do obaw. Jak mówi Pan Marcin, liczne kontrole nie wykazały żadnych nieprawidłowości. Czy zatem zakończą się codzienne kontrole? Raczej nie, jak mówi Pan Marcin, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego - Józef Chmielewski, wszedł w piątek na karuzelę, bez żadnego nadzoru.



Jak skomentuje piątkową inspekcję Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego?

O piątkową kontrolę postanowiliśmy zapytać Pana Józefa Chmielewskiego - Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Zadzwoniliśmy z pytaniem, czy rzeczywiście Pan Inspektor wszedł bez nadzoru właścicieli na prywatny obiekt. Niestety, starszy mężczyzna który odebrał służbowy telefon Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, nie chciał się przedstawić, a na wszelkie pytania, krzyczał: "nie ma takiej możliwości", po czym przestał się odzywać.

Czy takie zachowanie to norma wśród urzędników?

Po tej rozmowie, nasuwa się na myśli jedynie pytanie: Czy tak zachowuje się urzędnik, który ma służyć mieszkańcom?

Co będzie dalej z karuzelą?

Urządzenie jest w pełni bezpieczne - mówi Pan Marcin Twardowski, który dzierżawi teren pod karuzelę. Kontrole nic nie wykazały, a nagonka dalej trwa. Nie wiemy jak długo to jeszcze potrwa.

Pan Marcin: Karuzela jest w pełni bezpieczna. Czy będą następne kontrole?

fot. Kamil Zwierzchowski

Co z piątkową kontrolą?

- Właściciele niestety nie dotarli, była za to Pani pełnomocnik, niestety nie posiadała przy sobie pisma. Pan Inspektor nie chciał z nią rozmawiać, mi nie podał nawet ręki, machnął na mnie ręką i powiedział że nie będzie się nawet zemną witał. Uważam to za bardzo nieprofesjonalne podejście, ze strony urzędnika państwowego. Personel poprosił ich aby nie chodzili po karuzeli, nie wiadomo co mogą zrobić, byli zupełnie bez nadzoru żadnego. Zwrócili się natomiast do mnie, gdzie jest Pani pełnomocnik, no ale Pani już nie było bo ją pogonili... - mówi Pan Marcin.

Właściciele w rozmowie z reporterem przyznają, że chcieliby zostać do końca sierpnia. Czy zapowiedź likwidacji karuzeli, którą usłyszał Pan Marcin Twardowski od prezydenta miasta, sprawdzi się?

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/38010/