iswinoujscie.pl • Środa [15.07.2015, 21:43:32] • Świnoujście

Mewa, strażacy i … happy end

Mewa, strażacy i … happy end

fot. Łukasz Kotyński

Ostatnio panuje moda na wszelkiego rodzaju „odświeżanie” – piosenek, gier, filmów. Wzorców dostarczają klasycy : reżyserii, efektów specjalnych, scenografii- wszak najlepiej czerpać pomysły od najlepszych. Czasem jednak rzeczywistość sama reżyseruje sceny rodem z dawnego kina akcji, przypadkowi aktorzy sami obsadzają swoje role, nikt nie zna scenariusza. Takie właśnie sceny, niczym z dreszczowca Alfreda Hitchcocka, rozegrały się dziś ok. godz. 19.00 przy ul. Niedziałkowskiego.

Jak donosi nasz Korespondent: Zastęp dzielnych strażaków uwolnił wyczerpaną mewę zaplątaną w przewód piorunochronu na dachu kamienicy. Sprawną akcję przeprowadzono na najwyższym poziomie (4. piętro) pomimo braku współpracy ze strony poszkodowanej i jej krzykliwych, zaniepokojonych koleżanek. Przerażone ptaszysko próbowało atakować strażaka, który ostatecznie bezpiecznie sprowadził je po drabinie na ziemię i przekazał w ręce Straży Miejskiej. Wypuszczony na wolność ptak jak gdyby nigdy rozprostował skrzydła i podreptał w bliżej nieustalonym kierunku. O tym, że całe zdarzenie mogło skończyć się dla mewy tragicznie świadczą szczątki innego ptaka zaplątane w pobliżu wspomnianego piorunochronu. Brawa dla strażaków za szybką i skuteczną akcję!

Mewa, strażacy i … happy end

fot. Łukasz Kotyński

Świnoujskim strażakom gratulujemy wspaniałego występu, zwłaszcza że „grali na żywo”, bez przygotowania. Po raz kolejny dowiedli, że potrafią nie tylko ugasić pożar i udzielić pierwszej pomocy, ale radzą sobie także w powietrzu, bez oznak współpracy ze strony ratowanych.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/37976/