Druga część nadzwyczajnej sesji rady miasta odbędzie się w 15 lipca (środa) o godz. 16 w sali konferencyjnej nr 1 Urzędu Miasta przy ul. Wojska Polskiego nr 1/5 w Świnoujściu.
Na poprzedniej zarówno związkowcy jak i radni uznali, że… nie mieli z kim rozmawiać. Powód? Na posiedzeniu nie było przedstawiciela właściciela stoczni. Zdaniem przewodniczącej rady miasta, Joanny Agatowskiej nikt spośród gości nie był w stanie przedstawić dokładnych planów zarządu stoczni.
Nie tylko pracowników stoczni niepokoi sytuacja Gryfii. Dokładnie: sprzedaż stoczniowych gruntów w Świnoujściu. Nasuwają się obawy, że sprzedaż stoczniowego majątku doprowadzi zakład do upadku.
- Jeżeli nie otrzymamy gwarancji, że pieniądze ze sprzedaży bądź dzierżawy zostaną wpompowane w rozwój stoczni, jeżeli próbuje się nas tu oszukać, to zapewniam, że wkrótce będzie o nas głośno w całej Polsce!- ostrzegał Bartłomiej Szmyt z NSZZ „Solidarność” stoczni.
Obecna na sesji posłanka PO Ewa Żmuda-Trzebiatowska uważała, dyskusja o stoczni miała charakter polityczny.