Dwa z autobusów, których nie brakuje obecnie w tej dzielnicy utknęły w tych miejscach. Łuki jezdni, ograniczone dodatkowo przez sznur zaparkowanych pojazdów oraz drzewa, okazały się zbyt wąskie by te kolosy szos wyrobiły się z manewrem skrętu. Kierowcy nie dali rady, a pojazdy utknęły w tych newralgicznych miejscach, powodując dodatkowe utrudnienia i zniecierpliwienie innych użytkowników dróg. Przypominamy że z dniem 1 lipca zostały zmienione kierunki ulic w starej części dzielnicy nadmorskiej.
iswinoujscie.pl • Wtorek [07.07.2015, 20:03:33] • Świnoujście
fot. Sławomir Ryfczyński
Takie przypadki jak te, które miały miejsce w niedzielę stanowią prawdziwy „gwóźdź do trumny” dla, i tak zakorkowanych, ulic wczasowo-uzdrowiskowej części miasta. Korków i kłopotów z parkowaniem nie brakuje tu na co dzień ale pomyślcie co może się dziać gdy potężny autobus utknie w centrum wczasowego kwartału… Takie sytuacje, i to w dwóch miejscach, sparaliżowały w niedzielę ruch przy Domu Wczasowym „Rybniczanka” oraz obok centrum rozrywkowego „Albatros”.
fot. Sławomir Ryfczyński
W pierwszym z wymienionych miejsc zakleszczył się autobus Zakładu Komunikacji Miejskiej. Kierowcy transportu miejskiego mają tu obecnie pracę w wyjątkowo ciężkich warunkach. Musiał czekać na lawetę aż usuną samochód osobowy.
fot. Sławomir Ryfczyński
W podobnie patowej sytuacji znalazł się kierowca autokaru przy ulicy Kasprowicza z ulicą Nowowiejskiej, bo samodzielne wydostanie się kilkudziesięciometrowego pojazdu, zakleszczonego na wąskim łuku uczęszczanej jezdni graniczy z cudem. Tu na lawetę zabrano 2 samochody osobowe. Po dłuższym czasie udało się wydobyć autokar z tej matni ale zdarzenie to (i wiele innych-podobnych) powinno dać do myślenia odpowiedzialnym za organizację ruchu w mieście. Bo przecież sezon dopiero się zaczyna i autokarów może przybywać.
Może jeszcze raz warto przyjrzeć się możliwościom stworzenia buforowych miejsc parkingowych dla wszystkich pojazdów.