iswinoujscie.pl • Piątek [08.02.2008, 11:11:40] • Świnoujście

Bajoro przed urzędem

Bajoro przed urzędem

fot. Sławomir Ryfczyński

Nie potrzeba wcale ogromnej ulewy, aby na jezdni przed urzędem miasta utworzyła się wieeelka kałuża. Mieszkańcy, którzy wychodzą z urzędu i chcą iść na parking, albo w stronę Miejskiego Domu Kultury muszą nauczyć się daleko skakać. Ewentualne… chodzić po wodzie.

Pisaliśmy już o uliczce przy samym urzędzie. Pracownicy magistratu tłumaczą, że nie ma tam wielkiego ruchu. Jednak podjeżdżają tam auta oficjalnych gości, którzy odwiedzają Świnoujście.
- I muszą jechać po dziurach i wertepach - mówi jeden z petentów, którego spotkaliśmy przed urzędem.
- Najgorzej to i tak mają kobiety na obcasach - dodaje żona naszego rozmówcy. - Po takich kocich łbach ciężko się chodzi. A jak co któregoś tam nie ma, albo są wybrzuszenia to już w ogóle nie ma jak przejść.
Jak podołamy już dziurawą drogę przed samym budynkiem, to jeszcze musimy uporać się z ogromną kałużą.
Niby nic a jednak… wystawiamy sobie niezbyt dobrą wizytówkę. W końcu magistrat to miejsce gdzie wszystko powinno być - może nie perfekcyjne, ale chociaż poprawne.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/3780/