Pierwszy pożar niezamieszkałego domu przy ul. Brzozowej 6 w Karsiborze miał miejsce 20 czerwca. Strażacy z Komendy Miejskiej PSP w Świnoujściu dostali zgłoszenie o godz. 16:34 Na miejsce ruszyły 3 zastępy: z posterunku PSP Warszów, OSP Karsibór i OSP Przytór. Najszybciej z ogniem zaczęli walczyć karsiborscy strażacy. Okna i drzwi niezamieszkałego domu jednorodzinnego były zabite deskami. Płonęły 2 pomieszczenia na parterze. Było dużo dymu.
- Zadysponowano Pogotowie Energetyczne do odłączenia energii elektrycznej w obiekcie - informuje Tomasz Wojciechowski z Komendy Miejskiej PSP w Świnoujściu. -Zabezpieczono miejsce zdarzenia. Pożar ugaszono dwoma prądami wody i oddymiono budynek, a następnie przeszukano na okoliczność ewentualnego przebywania osób - nikogo nie stwierdzono.
Spaliły się stare meble i śmieci w dwóch pokojach.
Dwa dni później, o godz. 9:36 – kolejny alarm o pożarze tego samego domu. Na miejsce zdarzenia ruszyli strażacy z Warszowa i Karsiborza. Tym razem dym wydobywał się z poddasza budynku. Strażacy przystawili do niego drabinę. Pożar ugaszono.
- Za pomocą agregatu oddymiającego oddymiono pomieszczenie na poddaszu- informuje Tomasz Wojciechowski. - Przeprowadzono prace rozbiórkowe drewnianego stropu i dogaszono pozostałości po pożarze. Spaleniu uległ strop na poddaszu w budynku pomiędzy pierwszą a drugą kondygnacją na powierzchni ok. 10 metrów kwadratowych.
Prawdopodobną przyczyną obu pożarów było zaprószenie ognia przez osoby nielegalnie przebywające w pustostanie. Oczywiście, kiedy pojawili się strażacy, w domu nikogo już nie było.
iswinoujscie.pl • Czwartek [16.07.2015, 10:12:24] • Świnoujście
fot. Andrzej Ryfczyński / archiwum
W Karsiborze aż dwukrotnie podpalono dom – napisał nasz Czytelnik. Jak informują strażacy, prawdopodobną przyczyną obu pożarów było zaprószenie ognia przez osoby nielegalnie przebywające w pustostanie. Kiedy na miejscu pojawili się strażacy, goście oczywiście zniknęli.