iswinoujscie.pl • Poniedziałek [13.07.2015, 21:31:40] • Świnoujście

Czytelnik do rzecznika prezydenta: Zapraszam do mojego mieszkania. Zobacz film!

Czytelnik do rzecznika prezydenta: Zapraszam do mojego mieszkania. Zobacz film!

fot. Sławomir Ryfczyński

Centrum miasta tuż przy Placu Wolności. Wydawać by się mogło, że w kamienicy o takiej lokalizacji nie ma niczego, czego można by się wstydzić. A jednak… pan Andrzej nie wytrzymał, kiedy przeczytał wypowiedź Roberta Karelusa.



– W zasobach mieszkaniowych należących do miasta nie ma budynków, w których nie ma łazienek – mówił nam niedawno Robert Karelus, rzecznik prezydenta Świnoujścia. – Owszem są takie, w których nie ma łazienek w samych mieszkaniach, ale są na piętrze. Tym samym lokatorzy nie są pozbawieni dostępu do pomieszczeń, w których mogą zadbać o swoją higienę.

Po przeczytaniu tej wypowiedzi pan Andrzej, z kamienicy przy ulicy Piłsudskiego , z uwagą oglądał pomieszczenie na półpiętrze, do którego schodzi za potrzebą. Nijak nie dało się w niej umyć. W pomieszczeniu mieści się tylko muszla klozetowa.

– Wkurzyłem się, jak przeczytałem u was, jak rzecznik prezydenta mówi, że w Świnoujściu nie ma mieszkania bez łazienki – przyznaje pan Andrzej. – Że są na korytarzu. Ale ja łazienki jako takiej nie mam. Nie ma się gdzie kąpać. To, co jest, to tylko toaleta.

W kamienicy przy Piłsudskiego najpierw mieszkała mama pana Andrzeja. Wprowadziła się tutaj w latach sześćdziesiątych.

– Póki żył ojciec, robił sam remonty – opowiada pan Andrzej. – Któregoś roku chciał zrobić łazienkę. Poszedł do ZGM. ZGM nie zezwolił ze względu, że są słabe stropy. To wszystko jest drewno. W 2002 r. dostałem to mieszkanie z ZGM jako najemca. Zrobiono remont fasady. Ja zrobiłem sobie remont kuchni, przedpokój.

Niedawno jednak wystąpił o zamianę mieszkania, bo… nie ma łazienki, są piece. Całkiem niespodziewanie usłyszał, że łazienkę już może zrobić.

- Przez te lata, które minęły, stropy się wzmocniły? – pyta zdziwiony. – Przecież są jeszcze słabsze.

Andrzej przyznaje, że ludzie się dziwią, że w jego mieszkaniu nie ma łazienki.

- Ja to pal licho – mówi. – Pracuję dzień w dzień w porcie, to się wykąpię. Ale córka? 21 lat. Musi chodzić do brata albo kąpać się u babci. Zapraszam do mojego mieszkania pana rzecznika.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/37782/