- Wiele razy zastanawiałem się nad tym, żeby spróbować swoich sił w wyborach parlamentarnych. Startując oczywiście do Senatu. Ja uważam, że jest to bardzo ważna izba, która dzisiaj nie do końca spełnia swoją rolę- mówił w trakcie konferencji prasowej prezydent Janusz Żmurkiewicz.
Prezydent podkreślał, że decyzję o nie kandydowaniu wwyborach parlamentarnych podjął pod wpływem rozmów z mieszkańcami.
- Będę kontynuował pracę w samorządzie. W ostatnim czasie miałem okazję przeprowadzić wiele sympatycznych rozmów, które spowodowały, że szala przechyliła się na rzecz pracy w świnoujskim samorządzie. To mieszkańcy zdecydowali wcześniej wybierając mnie, a teraz rozmawiając ze mną- dodał prezydent.
Jak się okazuje nie bez znaczenia okazała się rozmowa prezydenta z żoną.
- Moja żona stwierdziła, że woli mnie tu niż w Warszawie. Podjąłem decyzję, że zostaję, że będę starał się do końca 2018 roku zrealizować to wszystko co zobowiązałem się mieszkańcom. Kończymy dyskusję rozpoczynamy pracę- podsumował prezydent Janusz Żmurkiewicz.
Janusz Żmurkiewicz podkreślał, że jeżeli zdecydowałby się kandydować to byłby kandydatem niezależnym.