Ciało unoszące się na wodzie zauważył nad ranem jeden z rybaków. Krzysztof Banach z Lubina dostrzegł ciało w pobliżu, gdzie poszukiwany wypadł z jachtu. Jest to miejsce początku cieśniny Świny. Zwłoki zabrała policja.
Poszukiwania mężczyzny trwały od 19 czerwca. Po północy Państwowa Straż Pożarna w Kamieniu Pomorskim dostała informację, że z jachtu na Zalewie, w okolicy Lubina, wypadł za burtę żeglarz. Jednostka znajdowała się na wysokości Lubina ok. 400 m od brzegu, w rejonie wejścia na jezioro Wicko Wielkie. Jednostka z czterema osobami płynęła ze Szczecina do mariny w Wapnicy. Żeglarz, który wypadł za burtę, nie miał na sobie kamizelki ratunkowej.