Czy wszawica u dzieci to efekt braku zainteresowania rodziców czy może tego, że nie bardzo jest gdzie i czym się umyć? Dlaczego w XXI wieku ciągle jeszcze słyszymy o tej chorobie?
– W zasobach mieszkaniowych należących do miasta nie ma budynków, w których nie ma łazienek – mówi Robert Karelus, rzecznik prezydenta Świnoujścia. – Owszem są takie, w których nie ma łazienek w samych mieszkaniach, ale są na piętrze. Tym samym lokatorzy nie są pozbawieni dostępu do pomieszczeń, w których mogą zadbać o swoją higienę.
Według rzecznika, trudno stwierdzić, że powodem pojawienia się wszy jest brak łazienki w samym mieszkaniu.
– Dbałość o higienę osobistą jest wyrazem szeroko rozumianej kultury każdego człowieka – mówi Robert Karelus. – Ani miasto, ani nikt nie ma wpływu na to, jak ludzie dbają o własną higienę. Jest to indywidualna sprawa każdego człowieka. Miasto ze swej strony może jedynie edukować społeczeństwo w tym zakresie, osobom uboższym pomagać w zakupie środków czystości czy też środków zwalczających wszy, co też czyni. Dodatkowo MOPR, rodzinom o niskich dochodach, udziela różnych form pomocy, także w formie świadczeń finansowych na niezbędne potrzeby życiowe. Rodziny takie mogą również ubiegać się o dodatek mieszkaniowy, który pokrywa część zobowiązań z tytułu opłaty za mieszkanie.
iswinoujscie.pl • Niedziela [28.06.2015, 16:21:02] • Świnoujście
Claireliot( fot. Fotolia.com )
Niedawno pisaliśmy o wszawicy w Zespole Szkół Publicznych nr 4. Zapytaliśmy magistrat, czy niedostateczna dbałość o higienę dzieci nie wynika przypadkiem z tego, że w wielu mieszkaniach biedniejszych mieszkańców Świnoujścia nie ma łazienek.