Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, kobieta przyszła do swojego lekarza i zapytała co trzeba zrobić z mężczyzną, który się nie rusza. Lekarz prawdopodobnie zawiadomił policjantów oraz ratowników medycznych. Jak się okazuje, kobiecie prawdopodobnie nie przeszkadzał zapach rozkładających się zwłok.
O sprawę znalezionego mężczyzny zapytaliśmy Beatę Olszewską - rzecznika policji w Świnoujściu.
- W niedzielne przedpołudnie uzyskaliśmy informację, że w jednym z mieszkań w bloku przy ulicy Matejki mogą się znajdować ludzkie zwłoki. Po przybyciu na miejsce interweniujący policjanci potwierdzili ten fakt - w mieszkaniu znajdowało się ciało mężczyzny w częściowym rozkładzie. Lekarz określił, że do zgonu mogło dojść około miesiąca temu. Jak ustaliliśmy, razem ze zwłokami mieszkała 87-letnia kobieta. Niestety nie znamy jeszcze personaliów zmarłego. Na miejscu zostały przeprowadzone oględziny z udziałem technika kryminalistyki, prokurator zdecydował o skierowaniu ciała denata na sekcję zwłok. Będziemy w tej sprawie prowadzić postępowanie przygotowawcze mające na celu dokładne poznanie okoliczności śmierci mężczyzny. - informuje Oficer prasowy KMP w Świnoujściu - st. asp. Beata Olszewska