Newseria • Czwartek [11.06.2015, 08:21:46] • Polska

Barbara Hetmańska nagrywa płytę. Już nie jako Kendi

Barbara Hetmańska kończy z dyskotekowym wizerunkiem Kendi. Nowa płyta wokalistki utrzymana będzie w stylistyce muzyki alternatywnej. Premiera krążka planowana jest na jesień tego roku.

Barbara Hetmańska przez kilka lat występowała pod pseudonimem Candy Girl, tworząc muzykę elektroniczno-popową. Nagrała trzy albumy studyjne, udało się jej także zaistnieć na rynku muzycznym Chin, Korei i Mongolii. W 2015 roku wokalistka postanowiła zmienić pseudonim na Kendi, głównie ze względu na zbyt skomplikowaną pisownię poprzedniego. W krótkim czasie zrezygnowała jednak nie tylko z nowego pseudonimu, lecz także z dotychczasowego wizerunku.

– Nie ma już Kendi, a już na pewno Candy Girl, jestem ja, czyli Basia Hetmańska. I tworzę muzykę taką, jaką zawsze chciałam tworzyć, taką, z jakiej się wywodzę, ponieważ moi rodzice tworzyli muzykę alternatywną, więc wracam do tego. Właściwie mamy już skończony album, jeżeli chodzi o kompozycje oraz teksty. Trzeba go w tej chwili wyprodukować – mówi Barbara Hetmańska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Wokalistka zapowiada, że już wkrótce pojawi się singiel zapowiadający jej nową płytę. Kawałek jest już praktycznie gotowy, w najbliższym czasie zostanie zmasterowany. Hetmańska rozmawia już także z wydawnictwem o planie promocyjnym płyty.

– Ona się pojawi na jesieni, natomiast nie chciałabym jeszcze podawać terminów, ponieważ ona jest skończona, ale trzeba ją wyprodukować, a to jest najcięższe ze względu na to, że używamy rzeczy takich archaicznych trochę. Wracamy do starych taśm, do Korgów, dlatego to musi trochę potrwać – mówi Barbara Hetmańska.

Wokalistka twierdzi, że pożegnanie z Candy Girl nie było trudne i nastąpiło we właściwym momencie. Hetmańska czuła się już zmęczona dotychczasowym stylem muzycznym i niezadowolona z kierunku, w którym zmierza współczesna muzyka popowa. Była znudzona i coraz częściej wracała do płyt, które niegdyś podarował jej ojciec.

– Odkrywałam nowe szwedzkie zespoły, oglądałam nowe teledyski. Większość z tych rzeczy to raczej taki hołd natury. Jest tam jak najmniej tańczenia i kolorowych rzeczy, i to mnie obecnie kręci – mówi Barbara Hetmańska.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/37432/