iswinoujscie.pl • Niedziela [14.06.2015, 18:10:39] • Świnoujście

Pan Jerzy: Ktoś ukradł mój samochód! Zostałem bez domu...

Pan Jerzy: Ktoś ukradł mój samochód! Zostałem bez domu...

fot. Kamil Zwierzchowski

O Panu Jerzym już pisaliśmy. Wcześniej ktoś wybił mu szybę w samochodzie, który był jego domem. Teraz sprawa jest poważniejsza. Samochód w którym Pan Jerzy mieszkał, razem ze swoim psem, zniknął. Jak podejrzewa Pan Jerzy, ktoś go po prostu odholował aby utrudnić mu, i tak trudne życie. - Czy człowiekowi można odebrać jego własność oraz pozbawić go praw, ze względu na to, że jest ubogi? - pyta Pan Jerzy.

Pan Jerzy jest załamany tym, że ktoś zadał sobie tyle trudu aby uprzykrzyć mu życie.

- Dlaczego ktoś zadał sobie tyle trudu aby utrudnić mi życie? Przecież ja tam nie hałasowałem, wątpię abym komukolwiek mógł przeszkadzać swoją obecnością... Przychodziłem tylko wieczorem aby spać. Tacy właśnie ludzie są. W samochodzie miałem swoje rzeczy oraz jedzenie dla psa. Jakim prawem ktoś to zabrał? - pyta Pan Jerzy.

Pan Jerzy: Ktoś ukradł mój samochód! Zostałem bez domu...

fot. Kamil Zwierzchowski

Jak się okazuje, samochód Pana Jerzego został odholowany na parking przy ulicy 11 Listopada.

- Myślałem ze ktoś go na złom zabrał, a co się okazuje, że on został przewieziony na parking przy ulicy 11 Listopada. Zabrali mi bezprawnie dom, nikt mnie o tym nie poinformował. Nie mam teraz nawet samochodu w którym spałem. Muszę spać za transformatorem. Najgorzej jest gdy pada deszcz, wtedy mam wszystko mokre, bo nie schronie się nigdzie. - dodaje Pan Jerzy.

O sprawę odholowanego samochodu zapytaliśmy Straż Miejską oraz spółdzielnię Słowianin.

Straż Miejska na pytanie odpowiedziała następująco:

- Straż Miejska w Świnoujściu zajmowała się tematem bezdomnego z psem, który mieszkał w samochodzie przy ulicy Bolesława Chrobrego. Samochód stał na terenie nienależącym do miasta. Wg naszych ustaleń bezdomny dostał pozwolenie od właściciela auta na jego użytkowanie. Straż Miejska proponowała bezdomnemu pomoc w skierowaniu go do schroniska dla bezdomnych, ale mężczyzna odmówił ponieważ chciał być cały czas ze swoim psem. Nie chciał odwiedzać psa w schronisku dla bezdomnych zwierząt, gdzie by ostatecznie trafił. Oczywiście rozumiemy i szanujemy taką decyzję Pana Jerzego. - informuje Mirosław Karliński, Komendant SM.

- Straż Miejska w Świnoujściu nie ma wiedzy na temat odholowania samochodu w którym zamieszkiwał bezdomny. Proszę skontaktować się z właścicielem auta lub administratorem terenu - myślę, że uzyskają tam Państwo pełne informacje. - dodaje.

Spółdzielnia po miesiącu od zadania pytania, nie odpowiedziała czy interweniowała w sprawie samochodu Pana Jerzego.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/37404/