iswinoujscie.pl • Wtorek [09.06.2015, 09:44:43] • Świnoujście

Stadion Miejski szczęśliwy dla "Prawobrzeża"

Stadion Miejski szczęśliwy dla "Prawobrzeża"

fot. UKS PRAWOBRZEŻE Świnoujście

W miniony weekend, a dokładniej w niedzielę, drużyny Prawobrzeża rozgrywały spotkania na własnym terenie. I tak, jak piękna była pogoda, tak piękne były wyniki piłkarskich potyczek. Pierwsi zaprezentowali się młodsi piłkarze – juniorzy "Marinusa-Prawobrzeża",w spotkaniu z zajmującą ostatnie miejsce w gr. 1 II Klasy Juniorów ZZPN Mewą Resko. Można powiedzieć, że całość widowiska rozegrała się w pierwszej połowie - do 40-ej minuty było już 3:1 dla "Prawobrzeża", po bramce dla gości (w 40 minucie), gdy losy spotkania mogły jeszcze się odwrócić, ostatecznie wynik ustalił Smorczewski zdobywając swoją drugą bramkę. Druga połowa nie przyniosła już żadnych zmiany wyniku.

O godzinie 14.00 podbudowani zwycięstwem juniorów, i własną passą meczy bez porażki (w ostatnich 3 kolejkach "Prawobrzeże" dwa razy remisowało i raz zwyciężało) wybiegli na murawę Stadionu Miejskiego w Świnoujściu seniorzy "Prawobrzeża". Mimo że na przeciwko stanęli zawodnicy "Orła" Prusinowo - drużyny zajmującej ostatnie miejsce w tabeli, nie było mowy o ulgowym podejściu do spotkania.

Tym razem sprawa wyglądała zupełnie inaczej, już po 15 minutach pierwszej połowy liczniej niż kiedykolwiek zgromadzeni na trybunach (tym razem Stadionu Miejskiego) kibice "Prawobrzeża" mogli odetchnąć z ulgą - na przysłowiowej tablicy wyników było już 3:0. Worek bramek otworzył już w 6 minucie Gajda, zawtórowali mu szybko Zmudziński i Maślak. Nieco osłabiona drużyna "Orła", nie spodziewała się takiej determinacji i takiej organizacji gry ze strony gospodarzy. W pierwszej połowie, która ostatecznie zakończyła się wynikiem 7:0 (po jednej bramce dołożyli Gajda i Maślak, dwie zdobył Białek) mieliśmy do czynienia z prawdziwym teatrem "jednego" aktora. Uwzględniając uderzenia po słupkach mogło spokojnie być 10:0. Stare piłkarskie porzekadło okazało się nazbyt prawdziwe -w piłkę gra się na tyle, na ile pozwala przeciwnik, drużyna "Orła" pozwalała na aż zbyt wiele, chyba ani razu nie zagrażając w pierwszej połowie bramce "Prawobrzeża", Oskar Chrzanowski, golkiper bordowo-żółtych zdawał się być jeszcze jednym zadowolonym z obrotów spotkania kibicem.

Druga połowa przyniosła także 7 goli - po około 20 minutach zawodnicy gości nabrali nieco animuszu, i w końcu oddali kilka strzałów na bramkę "Prawobrzeża", sprawiedliwie oklaskiwani przez zgromadzoną publiczność. Niestety, świnoujścianie nie spełnili życzenia trenera Kupczyka z przerwy - "gramy na 0 z tyłu". Jedna z kontr przyniosła drużynie gości honorową bramkę - na 8:1, od tego momentu to znów gospodarze, głownie szybkimi wyjściami niemalże z połowy boiska zdobywali kolejne "oczka" - jeszcze dwie Białek - razem 4, jedno Maślak - razem 3, wprowadzeni na boisko w drugiej połowie zmiennicy - Bednarczyk i Gajewski - po jednej bramce, i w końcu już w doliczonym czasie gry "kropkę nad i" postawił Krzysztof Nowak. 13:1 to najwyższa porażka "Orła", a przy tym najwyższe zwycięstwo "Prawobrzeża", i jak dotychczas najwyższy wynik spotkań grupy 1 szczecińskiej A-klasy w sezonie 2014/2015.

Mecz rozegrany przy pięknej pogodzie, na pięknym boisku na pewno podobał się wszystkim zgromadzonym na trybunach gościom. Już teraz fanów piłki nożnej ze Świnoujścia i okolic, zapraszamy na ostatnie spotkanie sezonu - za dwa tygodnie 20 czerwca UKS Prawobrzeże Świnoujście ponownie na murawie Stadionu Miejskiego zmierzy się z "Jastrzębiem" Łosośnica zamykając trudny sezon 2014/2015. Początek spotkania godz. 16.00.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/37397/