iswinoujscie.pl • Piątek [12.06.2015, 07:05:48] • Świnoujście

Nowe auto strażników miało stłuczkę

Nowe auto strażników miało stłuczkę

fot. Czytelnik

Komendant straży miejskiej miał niedawno stłuczkę. Jechał nowym służbowym autem. – Wszystko przez bezdomnych – tłumaczy się Mirosław Karliński. – Rozglądałem się, czy koło przeprawy nie leżą…

W załączniku dodaję zdjęcie jak komendant w nowej daci duster wyprzedzał na przejściu dla pieszych dużego Suva – pisze nasz Czytelnik – i uderzył w niego lusterkiem, które odpadło. Przy czym wystraszył pieszych! Wysiadł, jak by nic się nie stało, zabrał lusterko i odjechał! Było to dziś krótko po 14:15 – czytamy w liście z 8 czerwca.

Nowe auto strażników miało stłuczkę

fot. Sławomir Ryfczyński

Nieco inaczej przedstawia sytuację Mirosław Karliński. Komendant straży miejskiej przyznaje, że nie spodziewał się, że auto jadące przed nim się zatrzyma. Rzecz działa się koło przeprawy Bielików, w centrum.

- Rozglądałem się na boki, by sprawdzić, czy koło przeprawy nie leżą bezdomni … a tu pech! – mówi skwaszony.

Komendant zasłynął tym, że rozprawił się z pilarzami, czyli nielegalnymi sprzedawcami pił z ulicy Wojska Polskiego. Teraz wziął się za tak zwanych przypromowych bezdomnych „witaczy”.


Nowe auto straży miejskiej ma małe wgniecenie.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/37393/