Strażacy sprawdzili czy elewacja sąsiadującego budynku nie zajęła się ogniem.
fot. Kamil Zwierzchowski
Pawilon handlowy, stojący przy Słodkim Centrum, doszczętnie spłonął w niedzielnym pożarze. Po godzinie 24.00, strażacy dostali wezwanie do palącego się pawilonu handlowego. Na miejsce skierowano dwa wozy strażackie. Strażacy, pomimo szybkiej reakcji, nie zdołali uratować pawilonu, po którym został tylko metalowy szkielet. Matka właścicielki pawilonu, w rozmowie z reporterem, przyznaje że może to być celowe działanie konkurencji.
Strażacy sprawdzili czy elewacja sąsiadującego budynku nie zajęła się ogniem.
fot. Kamil Zwierzchowski
- Przyjechałam na miejsce ponieważ nie chce budzić córki. Myślę że to celowe działanie konkurencji. Wczoraj ktoś zdemolował mi drugi obiekt, a dzisiaj podpalił pawilon córki. - mówi Matka właścicielki pawilonu.
fot. Kamil Zwierzchowski