Posłanka PO: Aspiracje Polaków są bardzo wysokie

Chciałbym się dowiedzieć, jak radna Elżbieta Jabłońska i posłanka Ewa Żmuda Trzebiatowska skomentują porażkę wyborczą Bronisława Komorowskiego? - pisze nasz Czytelnik.- Usłyszałem w mediach, że Komorowski nie reprezentował PO, ale samego siebie i dlatego mu nie poszło. Według mnie Platforma musi się już szykować na jesienną rzeź, bo ludzie jej nie darują afer i lenistwa. I od razu zaznaczam, że nie jestem zwolennikiem PiS.

Ze słowami naszego Czytelnika nie zgadza się posłanka PO Ewa Żmuda- Trzebiatowska.

Prezydent Bronisław Komorowski był zarówno w 2010 roku, jak i teraz kandydatem Platformy Obywatelskiej – pisze Ewa Żmuda- Trzebiatowska. – Otrzymał wsparcie finansowe na prowadzenie kampanii wyborczej, a także strony struktur PO w Polsce. Lata prezydentury Bronisława Komorowskiego były dobre dla Polski. Odpowiedzialna i aktywna polityka międzynarodowa prowadzona wspólnie z MSZ postawiła tamę imperialnym zapędom Rosji wobec Ukrainy i innych narodów dawnego ZSRR. To także odpowiedzialna polityka gospodarcza, która wobec ogromnego światowego kryzysu ekonomicznego uchroniła nas przed sytuacją, w jakiej znalazła Grecja czy Hiszpania. To także wiele inicjatyw ustawodawczych, które dały impuls do zahamowania spadku demograficznego w naszym kraju.

O wyniku Bronisława Komorowskiego, szczególnie w pierwszej turze wyborów zadecydowało po pierwsze niedocenienie przeciwnika jakim jest PiS – kontynuuje posłanka. - Po drugie, uspakajające sondaże opinii publicznej z niskim poparciem Andrzeja Dudy i wysokim zaufaniem dla urzędującego Prezydenta. To spowodowało, że kampania toczyła się, powiedziałabym, bardzo leniwie i ostrożnie. Brak było zdecydowanej odpowiedzi na, czasami dość brutalne, ataki na Prezydenta Komorowskiego. Widać to było szczególnie podczas spotkań, gdzie pojawiały się zorganizowane grupy krzykaczy zakłócający wiece wyborcze. W konsekwencji Andrzejowi Dudzie zaczęło przybywać, a Bronisławowi Komorowskiemu ubywać w sondażach. Do tego włączył się negujący wszystko Paweł Kukiz, którego poparli obawiający się o swoje dalsze losy młodzi ludzie. Trend spadkowy był na tyle duży, że nie dało się mimo dobrej kampanii w drugiej turze odrobić spadku poparcia.

W ciągu ostatnich 8 lat rządów Platformy Obywatelskiej udało się wiele zrobić i wystarczy zobaczyć jak zmienia się na lepsze Świnoujście – pisze Ewa Żmuda- Trzebiatowska. - Wiele też nie udało się zrobić, bo niestety trzeba było zacisnąć pasa, by bronić się przed skutkami kryzysu gospodarczego. W ciągu tych ośmiu lat udało uchwalić wiele ustaw, w tym tych najbardziej niepopularnych, ale niezbędnych dla dalszego rozwoju Polski, może nie dla nas, ale dla naszych dzieci i wnuków, żeby żyły w bezpiecznym i rozwijającym się kraju. Aspiracje Polaków, a szczególnie młodych ludzi, są bardzo wysokie, i słusznie, bo to potrzebny rządzącym nacisk na działanie zmierzające do poprawy dobrobytu. Zbliża się okres dobrej koniunktury i trzeba ją wykorzystać. Premier Ewa Kopacz przygotowała plan wielu zmian w prawie, które pozwolą zwiększenie płac i stabilności zawodowej. Z drugiej strony PiS chce rewolucji, szczególnie ideologicznej i obyczajowej. To ma być według PiS model, tak jak na Węgrzech, na tyle zakneblować media i opinię publiczną, żeby się nie martwić o kolejne wybory. Nie udało się uniknąć błędów w rządzeniu, i niestety pycha niektórych ludzi władzy rzutowała na opinie o rządzie PO–PSL, to ma wpływ na notowania PO. Mam bardzo często okazję rozmawiać z Panią Premier Ewą Kopacz i wiem jak bardzo bliskie są jej sprawy Polski i Polaków. Pani Premier ma silną wolę i determinację, żeby wprowadzać reformy umożliwiające wszystkim Polakom korzystanie ze wzrostu gospodarczego, żeby korzystając z koniunktury gospodarczej Polska dogoniła Europę zachodnią w poziomie życia.