iswinoujscie.pl • Środa [29.07.2015, 21:37:22] • Świnoujście

Zobaczcie, co przeraziło radnego

Zobaczcie, co przeraziło radnego

fot. Sławomir Ryfczyński

Polacy kochają wyrzucanie śmieci na tereny, które są nie ich – mówił niedawno na sesji radny Sojuszu Lewicy Demokratycznej Zdzisław Merchelski. Na likwidację dzikich wysypisk wydano w tym roku już prawie 48 tysięcy złotych!

Na sesji rady miasta radny SLD Zdzisław Merchelski bardzo dziękował za posprzątanie Warszowa.

- Naprawdę, ilość śmieci, która się tam ukazała, była przerażająca - mówił. - Mam nadzieję, że to na jakiś czas starczy, choć z ludźmi nic nie wiadomo. Polacy, jak widać , kochają wyrzucanie śmieci na tereny, które są nie ich.

Ale porządki robiono w całym mieście.
Według informacji magistratu, kwietniowa akcja sprzątania Warszowa, wyspy Karsibór oraz lewobrzeżnej części miasta przeprowadzona została z rozmachem. Skupiono się przede wszystkim na dzikich wysypiskach. Oczyszczane były tereny wzdłuż ulic: Barlickiego, Norweskiej, Modrzejewskiej, Jaracza, Sosnowej, Wrzosowej, Wolińskiej, Okólnej, Dworcowej, Norweskiej, Ludzi Morza, Barlickiego, Fińskiej, Duńskiej, Bunkrowej, Skandynawskiej, Węgierskiej, Szwedzkiej, 1-go Maja, Mostowej, Trzcinowej, Brzozowej, Promowej, Bałtyckiej, Wojska Polskiego, Gdyńskiej, Sikorskiego, Grunwaldzkiej, Odrowców, Herbowej i 11-go Listopada.

Zapytaliśmy, jakich śmieci podrzucano najwięcej.

- Najwięcej zebrano takich odpadów jak: szkło, opakowania plastikowe i tekturowe, papier, części samochodowe - mówi Robert Karelus, rzecznik prezydenta. - Była także niewielka ilość odpadów wielkogabarytowych, takich jak: fotele, komody, tapczany.

Sprzątanie przeprowadziły firma Elżbiety Łabo oraz Remondis. Te porządki sporo nas kosztowały. Na likwidację dzikich wysypisk wydano niemało, bo około 48 tysięcy złotych.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/36803/