To zestaw ulubionych polskich piosenek wokalisty, o których z uśmiechem Andrzej opowiada, że "jest to płyta która powstała z zazdrości, bo są to piosenki, które zawsze chciał zaśpiewać, ale wcześniej zrobił to ktoś inny" To utwory z lat 90-tych, zaaranżowane w ciekawy sposób przez młodego, niezwykle utalentowanego aranżera Roberta Lewandowskiego. Płyta została nagrana z towarzyszeniem z 50-osobowej orkiestry Metropole Orkest, która towarzyszyła wielu znakomitym wykonawcom, zarówno ze świata jazzu (Ella Fitzgerald, Gregory Porter, Diana Krall), czy popu (Chaka Khan, Bono i wielu innych). Drugim singlem z płyty jest fantastyczny numer Roberta Gawlińskiego „O sobie samym”.