iswinoujscie.pl • Niedziela [19.04.2015, 09:16:33] • Świnoujście
Grupa trzydziestu pseudokibiców z Łodzi okradła „Żabkę”. Brali z półek garściami. Personel i turyści w szoku!

fot. iswinoujscie.pl
Zaraz po meczu Flota – Widzew banda pseudokibiców z Łodzi dotarła do dzielnicy nadmorskiej, siejąc po drodze spustoszenie i strach. Ale najgorsze spotkało personel marketu Żabka przy ulicy Emilii Gierczak. 30 osobowa grupa gości wpadła do sklepu i na oczach bezradnych sprzedawców zgarniała z półek co popadło, nie płacąc za nic.
„Brali wszystko co im wpadło w ręce”- relacjonuje jedna z pracownic. Z półek znikały warzywa, owoce, nabiał. Bandycka akcja trwała dwie, może trzy minuty. Goście z Łodzi, zamiast stawać w kolejce do kasy, wychodzili z towarem. Na ich miejsce zjawiali się kolejni. Mimo niebezpieczeństwa, pracownica zachowała zimną krew. Zamknęła drzwi od sklepu i wezwała Policję. Funkcjonariusze zjawili się błyskawicznie na miejscu zdarzenia.

fot. iswinoujscie.pl
5 osób zostało złapanych na gorącym uczynku, ale jak się okazało zaczęli grzecznie płacić za towar. Obecnie policjanci sprawdzają zapis monitoringu by ustalić pozostałych. Podliczanie strat sklepu dopiero trwa. Wstępnie oszacowano je na „kilka tysięcy złotych. Jak się dowiedzieliśmy, „Żabka” nie była jedynym sklepem, który poniósł straty w wyniku pomeczowych rabunków. Policja odebrała zgłoszenia także z innych rejonów.

fot. iswinoujscie.pl
Dodajmy, że pseudokibice łódzkiego Widzewa nie od dziś nie przynoszą splendoru swojemu klubowi ani sobie samym. Polski Związek Piłki Nożnej nałożył już na tych najbardziej niepoprawnych zakazy stadionowe. Teraz, za okradanie sklepów, część z nich zasłużyła na znacznie surowsze kary.
Wydział Dyscypliny Polskiego Związku Piłki Nożnej nieraz karał już łódzki klub za zachowanie swoich fanów. W październiku 2014 roku np, (nota bene - po meczu z Flotą Świnoujście), w Łodzi zaostrzono przepisy dotyczące wstępu na stadion i udziału w meczach, których gospodarzem jest Widzew. Jak deklarują władze Widzewa sytuacja uległa poprawie ale chyba tylko w gnieździe drużyny bo „na gościnnych występach” potrafią – jak widać – nadal nieźle dokazywać.