iswinoujscie.pl • Czwartek [09.04.2015, 07:03:16] • Świnoujście

Rzecznik: Mogę zrozumieć frustrację Czytelnika

Rzecznik: Mogę zrozumieć frustrację Czytelnika

fot. Czytelnik

Niedawno pisaliśmy o dzikim parkowaniu na ulicy Wojska Polskiego. Turyści często są nawet obrażeni, gdy zwraca się im na to uwagę – przyznaje rzecznik prezydenta Robert Karelus.

Samochody wzdłuż ulicy Wojska Polskiego stadami na niemieckich numerach rejestracyjnych stały na trawnikach i o dziwo nie było ani straży miejskiej ani policji – oburzał się nasz Czytelnik. - Co to jest. Zero kontroli nad miastem przez instytucje. Co oni nie znają niemieckiego? Boja się czy co? Nie mówię tu o tym żeby stawiać mandaty, ale wystarczy tylko przegonić na parkingi te auta. Wyglądało tak jak by oni kompletnie mieli nas w dupie. Druga sprawa że urzędnicy wciąż nie robią parkingów buforowych. Ten problem będzie się nasilał tak jak przybywa aut. I nie chodzi tu o to by przeganiać czy nie wpuszczać samochody do naszego miasta, bo jeżeli taka koncepcja będzie u włodarzy miasta to niestety mieszkańcy nie zarobią więcej pieniędzy niż powinni.

Rzecznik: Mogę zrozumieć frustrację Czytelnika

fot. Czytelnik

- Mogę zrozumieć frustrację czytelnika – przyznaje Robert Karelus, rzecznik prezydenta - wynikającą pewnie z faktu, że sam nie miał możliwości zaparkowania swojego pojazdu na ulicy Wojska Polskiego - mam tylko nadzieję - że nie na trawniku. Faktycznie, zdarza się ,że turyści, którzy we własnym mieście czy kraju nigdy nie popełniliby wykroczenia, parkując w niedozwolonym miejscu, robią to w kurortach, w których odpoczywają, nie licząc się z konsekwencjami jakim będą podlegać. Często są nawet obrażeni, gdy zwraca się im na to uwagę.

Rzecznik: Mogę zrozumieć frustrację Czytelnika

fot. Czytelnik

Rzecznik prezydenta twierdzi, że w porównaniu z innymi kurortami można uznać, że w Świnoujściu sytuacja z miejscami do parkowania nie jest aż tak zła.

- Oczywiście trudno, aby Miasto zapewniało miejsce postojowe każdemu kierowcy w miejscu, w którym akurat chce się zatrzymać - mówi rzecznik. - Zważywszy na wzrastającą liczbę turystów w większości zmotoryzowanych oraz stale zwiększającą się liczbę pojazdów rejestrowanych w naszym wydziale komunikacji, jest to po prostu niemożliwe. Tym niemniej Miasto stara się, aby liczba miejsc parkingowych w mieście była systematycznie zwiększana.

Według danych Urzędu Miasta, w okresie ostatnich trzech lat powstały miejsca parkingowe między innymi przy ul. Wybrzeże Wł. IV (91) , przy ul. Legionów (11 miejsc), przy ul. Sienkiewicza (50 miejsc), w kwartale ulic Bema, Dąbrowskiego, Piastowska i Piłsudskiego – (65). W ramach przebudowy Centralnego Układu Komunikacyjnego powstało 127 miejsc postojowych na ulicach Dąbrowskiego, Piastowskiej, ul. Grunwaldzkiej i przy Placu Wolności.

- W związku z ograniczeniami terenowymi w niektórych miejscach, szczególnie w centrum, miasto zamierza pójść w kierunku budowy parkingów wielopoziomowych, ewentualnie nawet podziemnych – mówi Robert Karelus.-. Jednym z pierwszych miejsc, gdzie mógłby powstać taki obiekt jest teren w kwartale ulic Piastowskiej, Dąbrowskiego, Bema i Piłsudskiego. Wielopoziomowy parking może zostać zlokalizowany także pomiędzy ulicami Chrobrego i Armii Krajowej, podziemny w okolicach Sienkiewicza i Moniuszki. Ponadto planowana jest rozbudowa parkingów na Bałtyckiej- docelowo 200 miejsc, końcu ulicy Uzdrowiskowej 100 miejsc, Alei Interferie - 90 miejsc. Na ulicy Barlickiego w miejscu planowanego tzw. węzła przesiadkowego powstałby parking na ponad 100 miejsc.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/36433/