Zaproszeni na naradę wykazali się nadzwyczajną kreatywnością. Padło kilka odgrzewanych pomysłów ale pojawiły się też zupełnie nowe. Z przecieków wiemy, że jeden z uczestników przywołał nawet przedstawiany swego czasu na portalu iswinoujscie.pl projekt uruchomienia pływającego autobusu, który od lat, z powodzeniem wozi ludzi w Holandii. Z największym zainteresowaniem spotkała się jednak propozycja zgłoszona przez dyrekcję Żeglugi Świnoujskiej.
Dyrektor Jerzy Barczak uważa, że najrozsądniejszym wyjściem w przypadku tunelowej porażki miasta będzie modernizacja floty Żeglugi Świnoujskiej i przystosowanie napędów Bielików do zasilania gazem LNG. Przeróbką w Polsce może zająć się Gdańska Stocznia remontowa, która aktualnie prowadzi takie prace na jednostkach szwedzkiego armatora promowego Stena Line. Przebudowa na zamówienie Szwedów uzyskała znaczące wsparcie finansowe Unii Europejskiej. Także w Świnoujściu liczymy, że Unia nie odmówi pomocy dla tej proekologicznej inwestycji. Pierwszy „Bielik” mógłby wejść na dok w 2017 roku.