iswinoujscie.pl • Niedziela [29.03.2015, 21:40:30] • Świnoujście

Matka z dzieckiem o pomieszczeniu do przewijania: Lepiej się nie ośmieszajcie

Matka z dzieckiem o pomieszczeniu do przewijania: Lepiej się nie ośmieszajcie

Przewijak dla niemowlaków, w Urzędzie Miasta, funkcjonuje od trzech.( fot. Sławomir Ryfczyński / archiwum )

Na stacjach benzynowych można spodziewać się lepszych warunków – napisała o pokoju dla matek w Urzędzie miasta nasza Czytelniczka. – Wyposażenie takiego miejsca w Urzędzie Miasta kończy się na brudnym przewijaku i plastikowym niskim taborecie.

Pomieszczenie do przewijania dzieci miało być jednym z ważniejszych udogodnień w magistracie.

- Pomysł narodził się jak zawsze z życia – mówił w lutym, trzy lata temu Robert Karelus, rzecznik prezydenta. - Do prezydenta przyszła niedawno z wizytą mama z małym dzieckiem i po prostu nie miała gdzie przewinąć niemowlaka.

Po trzech latach z pomieszczenia chce skorzystać jedna z matek. Zobaczcie, co nam napisała.

Odwiedziłam dzisiaj Urząd Miasta w Świnoujściu razem z 3-miesięcznym dzieckiem - pisze pani Patrycja. - Chciałam skorzystać z wyznaczonego na parterze pokoju dla matek z dzieckiem, żeby dziecko nakarmić i bardzo się rozczarowałam. Po pierwsze przewijak , który tam się znajduje, był cały zakurzony i zanim położyłam dziecko musiałam go wytrzeć, w pomieszczeniu nie było gdzie usiąść, żeby dziecko nakarmić. Znalazłam tylko pod oknem jakiś poniszczony stary plastikowy taboret. Jakby tego było mało to pokój ten połączony jest z WC dla personelu i właśnie w tym czasie jednej z Pań zachciało się skorzystać z toalety. Mąż czekający na zewnątrz powiedział, że pomieszczenie jest zajęte, ale Pani stwierdziła, że się pomieścimy.

Takie pokoje dla matek z dzieckiem tworzy się w celu zapewnienia komfortu i dyskrecji podczas karmienia i przewijania maleństwa, a tutaj dosyć, że brudno to jeszcze personel wchodzi sobie kiedy chce, wyposażenie takiego miejsca w Urzędzie Miasta kończy się na brudnym przewijaku i plastikowym niskim taborecie - czytamy dalej. - Na stacjach benzynowych można spodziewać się lepszych warunków. Lepiej się nie ośmieszać i zrezygnować z takiej naklejki na drzwiach, bo korzystniejsze warunki do nakarmienia dziecka są na korytarzu... chociaż są normalne krzesła.


Co na Urząd Miasta? Czekamy na odpowiedź.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/36291/