Czytelnik: Pozostawili drzewo, które najbardziej nadawało się do wycinki

- Parę dni temu wycięto kilka drzew na Grunwaldzkiej, które jak mówił rzecznik były w złym stanie sanitarnym, a poza tym pochylone ku jezdni i stwarzały zagrożenie dla przejeżdżających samochodów. Tymczasem chłopcy od wycinki zabrali manatki pozostawiając drzewo, które najbardziej nadawało się do wycinki- pisze mieszkaniec Świnoujścia.

Czytelnik uważa, że drzewo jest mocno pochylone ku jezdni.

- Ma wypróchniały pień i jest też mocno pochylone ku jezdni. Rośnie sobie zaledwie 20 m od ostatniego wyciętego drzewa- podsumowuje Czytelnik.

Z informacji rzecznika prezydenta miasta wynika, że stan drzewa zostanie sprawdzony.

- Jeśli chodzi o ostatnią wycinkę drzew przy ulicy Grunwaldzkiej, to w pierwszej kolejności usuwane były drzewa mocno pochylone w kierunku jezdni, zagrażające bezpieczeństwu ruchu drogowego. Argumentem dodatkowym był ich zły stan sanitarny. Drzewo, którego zdjęcie otrzymaliśmy od państwa, nie jest „mocno pochylone” ani ku jezdni, jak twierdzi czytelnik, ani ku chodnikowi. Po dokładnym sprawdzeniu jego stanu niewykluczone, że zostanie ono zakwalifikowane do wycinki wraz z innymi drzewami ,które nie rokują nadziei na dalszą wegetację. O tym jednak przesądzą wyniki badań. Nie każde bowiem drzewo z ubytkiem należy natychmiast przeznaczyć do usunięcia- informuje rzecznik prezydenta miasta Robert Karelus.