Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy osoby podejrzane o kłusownictwo próbowały uciekać na widok patrolu straży granicznej.
O wyjaśnienia poprosiliśmy rzecznika prasowego Komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku por. SG Andrzeja Juźwiaka
- W związku z tym, że funkcjonariusze z Pomorskiego Dywizjonu Straży Granicznej podjęli z wody w okolicach przeprawy karsiborskiej około 100 metrów nieoznakowanych sieci, funkcjonariusze ze świnoujskiej Placówki Straży Granicznej w sobotę około godz. 22.00 wylegitymowali 10 osób, wśród których było 2 policjantów. O szczegóły dotyczące ich obecności proszę pytać Policję. Panie Redaktorze, nie podajemy żadnych danych mogących umożliwić identyfikację jakiejkolwiek osoby, wobec której Straż Graniczna podejmuje czynności służbowe – dotyczy to także i tego zdarzenia. Podkreślam, że żadna z tych 10 wylegitymowanych osób nie została zatrzymana, nikomu nie zostały przedstawione żadne zarzuty, nie został zarekwirowany jakikolwiek sprzęt - informuje por. SG Andrzeja Juźwiaka
iswinoujscie.pl • Poniedziałek [23.02.2015, 17:30:17] • Świnoujście
fot. Fotolia.com
W sobotni wieczór straż graniczna zaplanowała w Karsiborze nieoczekiwanie obławę na kłusowników. Akcja prowadzona była droga lądową i wodną. W miejscu w którym obowiązuje zakaz połowu straż graniczna dostrzegła podejrzaną grupę osób. Jak się okazuje wśród wylegitymowanych osób znalazło się 2 policjantów ze Świnoujścia. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się że ponton oraz samochód osobowy w którym znajdowały się sieci należały do jednego z policjantów. Jak informuje por. SG Andrzej Juźwiak - żadna z tych 10 wylegitymowanych osób nie została zatrzymana, nikomu nie zostały przedstawione żadne zarzuty, nie został zarekwirowany jakikolwiek sprzęt.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się że od niedzieli w Komendzie Miejskiej Policji w Świnoujściu trwa wewnętrzne śledztwo w tej sprawie.