Christian Stecher: Nie ma żadnych podstaw by sądzić, że jakikolwiek mecz był ustawiony. Zobacz film!
fot. Kamil Zwierzchowski
Konferencja prasowa Floty spowodowana była doniesieniami jakie pojawiły się na portalu weszlo.com. Przypomnijmy, pod adresem kilku osób związanych z Flotą Świnoujście pojawiły się poważne zarzuty, dotyczyły one m.in. Christiana Stechera.
W trakcie konferencji prasowej Christian Stecher przedstawił swoje stanowisko. Na początku podkreślił, że nie ma żadnych powiązań z Tomaszem Wożniakiem, który w artykule jaki pojawił się na stronie weszło.com nazywany był Tonym Vegasem.
- Nigdy wcześniej się nie spotkaliśmy, nie kontaktowaliśmy się telefonicznie. Nie ma żadnych podstaw by sądzić, że mecze były ustawiane. Klub zawiesił dwóch trenerów do czasu wyjaśnienia sprawy przez PZPN. Przychylam się do decyzji PZPN w sprawie zawieszenia mnie do momentu wyjaśnienia tej sprawy- mówił Christian Stecher.
fot. Kamil Zwierzchowski
Prezes Floty Małgorzata Dorosz podkreślała, że w tym momencie nie ma podanej żadnej konkretnej osoby, która ma postawione zarzuty w tej sprawie.
- Oskarżenie, że było ustawianie meczu i powiązani są z tym nasi trenerzy oraz Christian Stecher jest dla nas rzeczą niezrozumiałą, ponieważ żadnych dowodów prócz tekstu na weszlo.com nie ma- mówiła prezes klubu.
Sytuacja Floty wydaje się być naprawdę ciężka, nie wiadomo ile czasu PZPN zajmie wyjaśnianie sprawy.
- Możemy czekać tydzień, możemy czekać rok, czy nawet trzy lata- mówiła prezes Floty Świnoujście Małgorzata Dorosz.
Na tą chwilę nie wiadomo jak teraz zachowa się inwestor, czy dalej będzie chciał wspierać Flotę, czy jednak zdecyduje się zrezygnować.
- Inwestor jest załamany całą tą sytuacją. Na dzisiaj nie ma jeszcze ostatecznej decyzji czy się wycofa czy nie. Trudno mi w tej chwili cokolwiek powiedzieć. Czekamy na informację z jego strony. Jest to bardzo trudny okres- mówiła Małgorzata Dorosz.
Jeżeli okazałoby się, że przedstawione zarzuty okazałyby się prawdziwe, Flotę Świnoujście czekałoby odebranie licencji, degradacja klubu do niższej ligi oraz kara finansowa.