iswinoujscie.pl • Środa [04.02.2015, 22:02:42] • Świnoujście

Z czego słyniemy za granicą

Z czego słyniemy za granicą

fot. iswinoujscie.pl

Biuro Informacji i Konsultacji Społecznych Miasta skrzętnie wychwytuje wszelkie sygnały na temat naszego miasta pojawiające się w krajowych serwisach informacyjnych prasy, radia i telewizji. Oprócz sytuacji gdy Świnoujście wyróżni się na tle innych miast, zajmując miejsce w czołówce jakiegoś plebiscytu, przebijamy się na czołówki serwisów przede wszystkim sensacyjnymi doniesieniami. A co może wiedzieć na temat Świnoujścia mieszkaniec odległych krajów i kontynentów, który wiedzę o świecie czerpie przede wszystkim z doniesień medialnych potentatów? Sprawdzaliśmy to dla Was!

Okazuje się, że świnoujskie hity medialne bywają łakomą przekąską także dla zagranicznego odbiorcy. Już od listopada 1999 roku brytyjski gigant medialny BBC śledzi życie świnoujskich dzików. Korespondent agencji przedstawił wówczas walkę jaką tej pladze miasta wydał ówczesny prezydent Stanisław Możejko. Dziennikarz podzielił świnoujską populację dzików na „dziki miejskie” oraz dziki plażowe”. Fotoreporter BBC sfotografował nawet zwierzę spacerujące po miejskim skwerze i podpisał je-proroczym jak się okazało -komentarzem; ”Dzika trudno będzie złapać!”.
Nick Thorpe, środkowoeuropejski korespondent BBC śledzi z kolei projekt budowy terminalu gazowego LNG w Świnoujściu. Inwestycja jest komentowana szeroko także w innych krajach. Dla zachodnich dziennikarzy Świnoujście staje się w tym kontekście, ważnym punktem na mapie walki z „rosyjskim niedźwiedziem” od lat dążącym do zmonopolizowania rynku dostawami własnych surowców, w tym przede wszystkim gazu. Pisząc o planowanych dostawach gazu do Świnoujścia z Kataru, korespondent BBC wybiega jeszcze bardziej w przyszłość przewidując, że w przyszłości do świnoujskiego gazoportu mogą zawijać także metanowce nie tylko z północnej Afryki ale nawet z USA! Budowa terminalu i dywersyfikacja dostaw gazu do Polski są przedmiotem doniesień także agencji Reuters. Ten światowy serwis, opierając się na doniesieniach polskiego korespondenta potwierdził, że gazoport ma być gotowy do rozpoczęcia przeładunków jeszcze w tym roku.

Światowy serwis BBC wspominał także kilkakrotnie w ostatnich latach o naszych stoczniowcach. I to nie tylko przy okazji niedawnej katastrofy cementowca, który rozbił się u wybrzeży Szkocji. To jedna z wielu zachodnich jednostek, które odwiedziły dok naszej „remontówki”. Zakład, przez lata, wypracował sobie tak dobrą opinię na zachodzie, że opisywane właśnie przez BBC morskie wypadki kończą się zwykle przypuszczeniem, że to właśnie świnoujscy stoczniowcy mogą podjąć się kolejnego remontu.

Oczywiście, dziennikarzowi zachodniemu trudno zaimponować kolejnym remontem ulicy czy też zwycięstwem w rankingu polskich kąpielisk. Promocja tego rodzaju „wizerunkowych” osiągnięć miasta jest praktycznie niemożliwa na międzynarodowym rynku informacji. Bo trzeba wiedzieć także jak taki system działa. Dziennikarze informacyjni śledzą na bieżąco przede wszystkim internetowe kanały zajmujące się błyskawicznym przekazywaniem newsów. Są to krótkie doniesienia, które błyskawicznie wchodzą na czołówki i przeważnie – równie szybko z nich znikają. A takim newsem /informacją/ może stać się np. awaria na trasie kolejowej. Przykład to doniesienie Gazety Wyborczej, które 28 grudnia 2014 o godz. 11.31 mieli na swoich pulpitach depeszowcy korzystający z newsowego kanału RSS; - 2 km przed stacją Świnoujście lokomotywa pociągu "Szczecinianin" złamała pantograf - wyjaśnia Zuzanna Szopowska, rzeczniczka PKP Intercity. Część serwisów eksponowała tytuł doniesienia ”Awarie dwóch pociągów. Trasa do Świnoujścia zablokowana” News jest newsem. Żeby mógł pozostać na czołówce przez kilka godzin wystarczyło cztery godziny później nie dodać informacji, że awaria została usunięta.

Niezawodnym nosicielem „dobrej nowiny” o Świnoujściu pozostaje serwis informacyjny programu Błękitna Flaga, w którym Świnoujście ma od wielu lat niewzruszoną pozycję lidera. W tym przypadku informacje o mieście mają niezłe przełożenie na publikacje w różnych serwisach drukowanych oraz elektronicznych. Przykładem może być serwis „Newzar”- Latest news from Poland (najnowsze informacje z Polski), z którego korzystają różne redakcje.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/35569/