INTERIA.PL • Poniedziałek [26.01.2015, 21:00:40] • Świat

Zmarł Demis Roussos. Miał 68 lat

Grecka gwiazda muzyki Demis Roussos nie żyje. Legendarny artysta zmarł 24 stycznia w Atenach. Na razie nieznana jest przyczyna jego śmierci.

Demis Roussos urodził się 15 czerwca 1946 roku w Egipcie, w rodzinie greckich imigrantów. Przed rozpoczęciem kariery solowej występował w zespołach: The Idols, We Five oraz Aphrodite's Child.

Największą popularnością Roussos cieszył się w latach 70. Nagrywane przez niego płyty niemal z miejsca trafiały na szczyty list przebojów. W 1973 roku piosenka "Forever and Ever" dotarła na pierwsze miejsca zestawień wielu radiostacji.

Innymi przebojami Roussosa były piosenki: "My Friend the Wind", "My Reason", "Love Lady of Arcadia" oraz "Goodbye My Love Goodbye". W trakcie swojej kariery wokalista sprzedał ponad 60 milionów płyt.

Lata 80. to zdecydowany spadek popularności gwiazdora, który zbiegł się z problemami osobistymi: depresją i dużą nadwagą.

Grecka gwiazda w 1979 roku wzięła udział w Festiwalu Piosenki w Sopocie. W 2006 roku wystąpił natomiast na Sopot Festival. W naszym kraju piosenkarz pojawiał się jeszcze kilkakrotnie na pojedynczych koncertach.

W 2009 roku po wieloletniej przerwie Roussos wydał nowy album studyjny "Demis", który nawiązywał stylistycznie do lat 60.

- Artysta nie powinien dedykować swoich dokonań konkretnym osobom - chyba, że mowa o prostych piosenkach o miłości, jakie nagrywałem w latach 70. Nie, kiedy robisz poważną muzykę, tak jak ja teraz, jest ona dedykowana każdemu, całej ludzkości - mówił piosenkarz w rozmowie z Interią.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/35457/