Za miniony rok Polskie LNG S.A. zapłaci miastu w podatkach i opłatach lokalnych ponad milion złotych. Na tę kwotę składają się m.in: podatek od nieruchomości - ponad 400 tys. zł oraz opłata za wieczyste użytkowanie - 300 000 zł.
Nie ukrywajmy jednak: czekamy na więcej. Ile? Polskie LNG nie podaje na razie tej kwoty.
- W momencie przekazania terminalu do eksploatacji spółka będzie płacić podatek od nieruchomości - od gruntów, budynków lub ich części związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej (za każdym m.kw.), budowli (ustalony procent na dany rok od wartości określonej na podstawie art. 4 ust. 1 pkt 3 i ust. 3-7 Ustawy o podatkach i opłatach lokalnych) oraz inne podatki wynikające z zapisów tej ustawy – informuje Maciej Mazur, dyrektor Biura Komunikacji Korporacyjnej Polskiego LNG S.A. – Jego konkretna wysokość zostanie ustalona w momencie zakończenia budowy.
Dotychczas najpoważniejszą kwotą przekazaną do kasy miejskiej w Świnoujściu było około 32 mln zł za wycinkę drzew pod teren budowy. W kolejnych latach największymi kwotami będą coroczne opłaty z tytułu podatku od nieruchomości.
- Szacujemy, że pierwsze wpływy do budżetu miasta, z tytułu podatku od nieruchomości, które będzie odprowadzać Polskie LNG, wyniosą 35 milionów złotych – mówi Robert Karelus, rzecznik prezydenta. - Jeżeli spółka wybuduje trzeci zbiornik, wzrosną one do około 50 milionów.
Niedawno, na jednym z portali można było przeczytać, że prezydent Świnoujścia ma obawy, czy te pieniądze do nas w ogóle trafią. Pytany o te lęki rzecznik uspokaja.
- Nie mamy sygnałów o tym, aby Sejm zamierzał przyjąć ustawę zwalniającą spółkę od tego obowiązku - informuje Robert Karelus. - Podatek trafi do kasy miasta w roku kalendarzowym następującym po roku oddania inwestycji do użytku. Czyli, jeżeli terminal LNG rozpocznie funkcjonowanie w 2015 roku, pierwsze wpływy nastąpią w roku 2016.
Zanim władza sama zadecyduje, na co wydać te pieniądze, warto o tym podyskutować. Czego potrzebują mieszkańcy Świnoujścia, a na co nie warto przeznaczać tych kwot? Zapraszamy do dyskusji.