W listopadzie ubiegłego roku szczeciński oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad ogłosił przetarg na wykonanie studium wykonalności tunelu pod Świną. Byłem przekonany, że fachowcy z GDDKiA ten bardzo prosty przetarg ogłoszą prawidłowo. Już po informacji o otwarciu ofert, z ciekawości zajrzałem na stronę internetową państwowego drogowego zarządcy, aby zapoznać się z materiałami przetargowymi. I tu ogarnęło mnie zdumienie i przerażenie. Tak zwana SIWZ (Specyfikacja Istotnych Warunków Zamówienia) jest sporządzona ewidentnie błędnie!
Jak wiadomo, tunel pod Świną został zakwalifikowany do finansowania z unijnego Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko (POIiŚ). 4 grudnia 2007 Komisja Europejska zaakceptowała wstępnie listę inwestycji z tego programu, w tym i nasz tunel. Oznacza to, że programy sfinansuje UE pod warunkiem, że inwestycje będą prowadzone na każdym etapie zgodnie z regułami ustalonymi przez Komisję Europejską. Na prowadzonym przez ministerstwo rozwoju regionalnego Portalu Funduszy Strukturalnych znajdujemy powszechnie dostępną wiedzę, że (cytat):
Zakres studium wykonalności dla projektów transportowych realizowanych w ramach POIiŚ jest tożsamy ze strukturą zakresu przedstawionego w Niebieskiej Księdze Analiza kosztów i korzyści projektów inwestycyjnych w sektorze transport.
Treść przytaczanej Niebieskiej Księgi jest również opublikowana na tym portalu internetowym. Każdy może ją przeczytać, a także ściągnąć na swój komputer. Gdy porównamy wymagania zawarte w Niebieskiej Księdze, ze specyfikacją przetargową opracowaną przez szczeciński oddział GDDKiA, zauważymy wówczas, że drogowcy ogłosili przetarg według zupełnie innego wzorca, który nawet w minimalnym stopniu nie spełnia wymagań europejskiego funduszu!
Jeśli wybrana firma sporządzi studium wykonalności zgodnie z sufitowymi wymaganiami postawionych przez szczeciński oddział GDDKiA, wówczas tunel pod Świną pozostanie nadal w sferze naszych marzeń!
W piątek odbyłem rozmowę telefoniczną z zastępcą dyrektora do spraw przygotowania inwestycji, Mariuszem Mierzwą. Chciałem podzielić się z nim swoimi obawami w sprawie dalszych losów tego projektu, w związku z ewidentnie błędnym zamówieniem publicznym. Okazało się jednak, że to młody człowiek, absolutnie nieprzygotowany do rozmowy na ten temat... Jeśli na tym etapie nie będzie jakiejś skutecznej interwencji, która doprowadzi do naprawy błędu GDDKiA, to inwestycja na pewno padnie, a pieniądze wydane z budżetu państwa na „studium wykonalności” będą zmarnowane.
www.funduszestrukturalne.gov.pl
Stanisław Możejko • Wtorek [22.01.2008, 22:55:59] • Świnoujście
( fot. internet
)
Zamiast wielostronicowego bełkotu wystarczyło napisać, że studium wykonalności powinno odpowiadać wymaganiom zawartym w powszechnie dostępnej Niebieskiej Księdze!