Klucze były spięte czarnym brelokiem razem z pilotem do alarmu i małym srebrnym kluczykiem – opisuje pan Krzysztof. – Dodatkowo wpięty był medalik świętego Krzysztofa. Jeżeli możecie pomóc, będę niezmiernie wdzięczny – za pośrednictwem naszego portalu apeluje do naszych Czytelników. - Oczywiście na osobę, która znajdzie klucze, czeka nagroda. Z góry dziękuję za wszelką pomoc. W razie pytań podaję nr telefonu 504 456 331.
Swój list pan Krzysztof kończy życzeniami Szczęśliwego Nowego Roku, które przesyła naszym Czytelnikom.