- Czipy i kody na pojemnikach zostaną zamontowane po to, by zwiększyć kontrolę nad gospodarką odpadami. Takie rozwiązanie wprowadzono już w kilku polskich miastach. Będą one przypisane do konkretnych lokalizacji i nieruchomości. Kodowane będą również worki na odpady. Dzięki chipowi wiadomo będzie, czy przypisany danej nieruchomości pojemnik faktycznie do niej należy. Jeśli znajdzie się kilka ulic dalej, będziemy dociekać, dlaczego, kto z niego korzysta i czy jest w naszym systemie, czy właściciel złożył deklarację. System ma też wyeliminować proceder korzystania z niezgłoszonych pojemników. Ma też pomóc przy reklamacjach. Miasto będzie miało możliwość sprawdzenia, jak jechały i gdzie zatrzymywały się samochody odbierające odpady. Będzie to pomocne w sytuacjach, gdy ktoś oskarża firmę wywozową, że ta nie odebrała śmieci. System będzie również przydatny przy sprawdzeniu czy właściciel zgłaszający segregację śmieci faktycznie jej dokonuje. Za selektywną zbiórkę odpadów są przecież preferencje finansowe- informuje rzecznik prezydenta miasta Robert Karelus.