Najciemniej pod latarnią

- Uliczka, która prowadzi do domu kultury jest w złym stanie – mówi Robert Maliński. – Jeździ się tam co prawa pomału i nie ma wielkiego ruchu, ale mimo to powinna być chociaż połatana a później wyremontowana.
- Najgorzej wygląda jednak wyglądają te place, między parkingiem a trawnikami – dodaje Magdalena Rybczak, licealistka ze Świnoujścia. – Jak zrobi się cieplej, to chcielibyśmy tam pojeździć rowerami, albo na rolkach. A tam same niebezpieczne dziury.
Poza tym – jak podkreślają mieszkańcy – to miejsce spotkań publicznych.

- Kwiaty podczas uroczystości, to na placu Słowiańskim się składa, ale na przykład „Światełko do nieba" podczas tegorocznej WOŚP było właśnie na placu prze urzędem.