Wczoraj wracałyśmy z Kołobrzegu z przesiadką w Goleniowie do Świnoujścia – pisze pani Marta.- Połączenie fatalne! Najlepsze okazało się 06.37 z Kołobrzegu, a w Goleniowie 08.26, następnie do Świnoujścia 10.37. A więc dwugodzinne oczekiwanie, najkrótsze z możliwych dwóch pozostałych w tym dniu połączeń.
Jakie było nasze zdziwienie, kiedy wysiedliśmy w Goleniowie, a przy peronie stał pociąg do Świnoujścia! – czytamy dalej w liście. - Niestety nie czekał, odjechał sprzed nosa! Na dworcu w Goleniowie dowiedzieliśmy się że planowy odjazd tego pociągu do Świnoujścia 08.24, a przyjazd naszego kołobrzeskiego… 08.26!!! Dzwoniłam do Przewozów Regionalnych a tu zimny oschły komunikat: powinnam zgłosić konduktorowi przesiadkę w Goleniowie, a ten na pewno poinformował by skład pociągu do Świnoujścia. Proste! Tylko skąd miałam wiedzieć, że taki pociąg był???Już nie muszę pisać, co cisnęło się na usta!! Bezduszne, beznadziejne koleje, a właściwie ludzie w nich pracujący nie kierujący się dobrem pasażera!!! Nieludzkie zachowanie składu pociągu odjeżdżającego z Goleniowa o 08.24 do Świnoujścia!! 4 osoby z bagażami, wcześnie rano w zimnym śmierdzącym dworcu, skazano na czekanie ponad dwugodzinne!! Zabrakło jednego ludzkiego odruchu, zainteresowania pasażerem, dzięki któremu ta beznadziejna kolej funkcjonuje!! Oczywiście mogę złożyć zażalenie na stronie internetowej bla bla bla.....
Czekamy, co na ten temat mają doi powiedzenia Przewozy Regionalne.