iswinoujscie.pl • Piątek [05.12.2014, 20:27:37] • Świnoujście

Tego jeszcze nie było! Rewolucja w świnoujskim magistracie! Zobacz film! Zobacz audyt!

Tego jeszcze nie było! Rewolucja w świnoujskim magistracie! Zobacz film! Zobacz audyt!

fot. Kamil Zwierzchowski

Urzędnikom zajęło aż dwie minuty , by papierowa wersja audytu Floty została zeskanowana i zamieniona w plik elektroniczny. W świnoujskim magistracie do przeprowadzenia tej niezwykle skomplikowanej operacji potrzebna była obecność dziennikarza. Nie bardzo jednak wiadomo… po co.

Niedostępny audyt Floty wreszcie w naszych rękach! Papierowe opracowanie zyskało w końcu wersję elektroniczną! Bez żadnej przesady można więc mówić, że - za sprawą naszej redakcji - w świnoujskim magistracie doszło do elektronicznej rewolucji.



Zmierzając do magistratu nie byliśmy wcale pewni, czy uda się dokonać tak wielkopomnego dzieła. Co prawda Urząd Miasta ma aż 12 skanerów. Ale od ponad miesiąca rzecznik prezydenta Robert Karelus, nie chciał włożyć do jednego z tych urządzeń kartek audytu i zamienić go w plik elektroniczny. Jak nas poinformował, do zeskanowania dokumentu konieczna była obecność dziennikarza naszego portalu.

W obawie, że podczas naszej wizyty skanery w urzędzie mogą przestać działać, przynieśliśmy skaner redakcyjny. Jego użycie nie było jednak konieczne.

Tego jeszcze nie było! Rewolucja w świnoujskim magistracie! Zobacz film! Zobacz audyt!

fot. Kamil Zwierzchowski

Robert Karelus przekazał audyt pracownicy magistratu, a ta zeskanowała go w… dwie minuty. Kolejne kilka minut zajęło próbę przesłania dokumentu do naszej redakcji pocztą elektroniczną. Niestety plik był za duży ważył ponad 5 mb. Na szczęście nagrano nam na redakcyjnego pen-drive.

Po co do zeskanowania audytu był potrzebny dziennikarz?
- Nie wiem… - usłyszeliśmy od Roberta Karelusa.

Skoro nie wie tego nawet rzecznik prasowy prezydenta, zapraszamy naszych Czytelników do zabawy. Czekamy na Wasze propozycje uzasadnienia całego tego cyrku ze skanowaniem audytu.

Jeszcze tylko dla przypomnienia dodajmy: dokument traktuje o finansowych nieprawidłowościach we Flocie. Podatnicy zapłacili za niego 12 tysięcy złotych. Przed nasza wizytą w magistracie miał – jak twierdzi rzecznik prezydenta – tylko wersję papierową.


AUDYT.PDF

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/34727/