iswinoujscie.pl • Sobota [19.01.2008, 14:51:48] • Świnoujście

Niszczymy auta na tych dziurach

Niszczymy auta na tych dziurach

Dziura na ulicy Komandorskiej ma pół metra średnicy.( fot. Artur Kubasik )

Nawierzchnie ulic są w fatalnym stanie. Remontuje się tylko niektóre główne ulice. Jezdnie położone poza centrum miasta są dziurawe jak szwajcarski ser.

- Jechałam wczoraj ulicą Komandorską. Tuż przy wieży telewizyjnej jest ogromna wyrwa w jezdni. Nie sposób ją ominąć. Wpadłem w nią prawym kołem. Drogowcy mogliby w końcu zalać ją asfaltem - denerwuje się Pan Wojciech.

Takie sytuacje są nie tylko denerwujące, ale i niebezpieczne. Kierowcy - próbując ominąć dziurę w jezdni - mocno skręcają kierownicą i wjeżdżają na przeciwległy pas ruchu. W takiej sytuacji można doprowadzić do groźnej kolizji z jadącym z naprzeciwka pojazdem.

Innym niebezpieczeństwem są wyrwy zalane wodą. Żaden z kierowców nie jest w stanie przewidzieć, jak głęboka jest taka dziura w jezdni. Dlatego ograniczajmy prędkość i zachowajmy większą odległość od samochodu jadącego przed nami - ostrzegają policjanci.

Na ulicy Matejki, przy krzyżowaniu z Wyspiańskiego, drogowcy zapomnieli zalać asfaltem dziurę, którą sami zrobili kilka dni wcześniej. Nawet samochody jadące z przepisową prędkością wpadają tam w prostokątne wycięcie w nawierzchni - mówi nam Pan Tomasz, taksówkarz.

Jeżeli uszkodzimy samochód, wjeżdżając na dziurę w jezdni, powinniśmy wezwać policję. Sporządzona przez funkcjonariuszy notatka przyda się przy staraniu o odszkodowanie. Potem należy udać się do urzędu miejskiego, gdzie sporządzamy opis kolizji. Kolejnym krokiem jest skontaktowanie się z firmą ubezpieczeniową.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/3462/