iswinoujscie.pl • Środa [03.12.2014, 20:48:01] • Świnoujście
Bogate miasto biednych ludzi

fot. iswinoujscie.pl
Miasto zdobywa laury we wszelkiego rodzaju rankingach jakości życia mieszkańców, a na każdym kroku widzę bezdomnych lub pijanych do nieprzytomności meneli - pisze nasza Czytelniczka.
Jak to jest, że miasto zdobywa laury we wszelkiego rodzaju rankingach jakości życia mieszkańców, a jak się je odwiedzi to można natknąć się na takie widoki- pisze do nas pani Elżbieta, która tak wspomina wizytę w naszym mieście. - Już schodząc z promu na przystanku autobusowym widać bardzo zmęczonych alkoholem mężczyzn. Idąc dalej wcale nie jest lepiej, skwer w pobliżu muzeum to chyba także ulubione miejsce schadzek meneli.
Powiedzmy wprost: latem ściągają tutaj nie tylko turyści. Wczasy w Świnoujściu organizują sobie również rzesze żebraków i bezdomnych.
Dotąd mówiło się, że problem znika wraz z nadejściem chłodów. Ale czy rzeczywiście?
Próbowano z tym walczyć. W Świnoujściu prowadzone były kampanie przeciwdziałania bezdomności i żebractwu. Na terenie całego miasta pojawiły się plakaty przestrzegające przed dawaniem pieniędzy żebrakom. ”Dzięki Tobie, dostaję nawet 150 złotych dziennie” - mogliśmy przeczytać na plakatach. Zwykły Kowalski na taką dzienną stawkę, w miejscu, gdzie jest zatrudniony, nie może liczyć.
Do pracy z bezdomnymi zaangażowano streetworkera, który próbuje im pomóc wyjść na prostą. To jednak nie jest takie łatwe. Takie osoby muszą przede wszystkim chcieć zmian. Często nie chcą.
Rzecznik prezydenta miasta mówi, że z problemem żebractwa borykają się najbogatsze samorządy.
- Dla wielu bezdomnych z kraju, bogate nadmorskie miejscowości wypoczynkowe, takie jak Świnoujście, z uwagi na turystów polskich i zagranicznych, są bardzo atrakcyjnymi - szczególnie w sezonie letnim- miejscami - przyznaje rzecznik prezydenta miasta Robert Karelus. - Przyjeżdżają do nich licząc na tak zwany łatwy pieniądz, zdobyty dzięki żebractwu. Tym bardziej, że samo żebranie nie jest , zgodnie z polskim prawem, karane, a jedynie nakłanianie ku temu. Na pewno żebrzących jest mniej niż jeszcze dwa -trzy lata temu. Związane jest to z kampaniami przeciwdziałającymi żebractwu i działaniami uświadamiającymi, że dając pieniądze, tak naprawdę krzywdzimy bezdomnych.